Kowalkiewicz przed walką na UFC FN 87: “Chciałabym, aby wygrana przybliżyła mnie do walki o tytuł”

Najważniejszą informacją dla fanów MMA z Polski było dziś oficjalne ogłoszenie rywalki Karoliny Kowalkiewicz (8-0), Polka zawalczy 8 maja na gali UFC Fight Night 87 w holenderskim Rotterdamie jej przeciwniczką będzie Heather Jo Clark (7-4). Więcej na temat Amerykanki możecie przeczytać tutaj: Heather Jo Clark – Sylwetka najbliższej rywalki Karoliny Kowalkiewicz.

Reprezentantka Gracie Barra Łodź w Octagonie debiutowała w grudniu ubiegłego roku, decyzją sędziów pokonała wówczas Randę Markos, aktualnie Kowalkiewicz zajmuje 10 pozycję w rankingu dywizji słomkowej, której dowodzi Joanna Jędrzejczyk. Była mistrzyni KSW nie ukrywa, że jej celem jest walka o pas mistrzowski, dlatego jest trochę zawiedziona faktem, że w kolejnej walce nie zawalczy z rywalką z TOP 15. Więcej na temat pojedynku 30 latka powiedziała w rozmowie z redaktorem Przeglądu Sportowego:

“Kilka dziewczyn odrzuciło ofertę walki, więc bardzo się cieszę, że stoczę walkę w Holandii. O rywalce na razie nie wiem dużo. Trochę żałuję, że nie została nią zawodniczka wyżej notowana w rankingu, bo chciałabym, aby wygrana przybliżyła mnie do walki o tytuł. Nie zamierzam jednak narzekać. Powtarzałam przecież, że przyjmę każdą propozycję UFC.”

Kowalkiewicz wyraziła również swoją opinię na temat kolejnego pojedynku o pas mistrzowski dywizji słomkowej. Polka wierzy w wygraną Jędrzejczyk, jednak spodziewa się zaciętego boju:

“Trzymam kciuki za Asię i wierzę, że wygra. Sądzę jednak, że to będzie bardzo zacięta walka.”

Była mistrzyni KSW uspokoiła również fanów, deklarując że nie ma złej krwi między nią, a Joanną Jędrzejczyk:

“Nie ma między nami zawiści, rywalizujemy tylko w sporcie… Walka w Polsce z Joanną? To byłoby coś!”