Kornik po starciu z synem Oknińskiego: Cenię bardzo każdą minutę, kiedy Mirek siedzi cicho! [WIDEO]
„Kornik”, pomimo tego że był na deskach, wypunktował Adama Oknińskiego. Były mistrz wagi piórkowej KSW oraz dywizji lekkiej EFM SHOW dał niesamowity pokaz umiejętności na gali PRIME Show MMA 4.
26 listopada odbyła się czwarta gala Prime Show MMA, która miała miejsce w Szczecinie. Jedną z walk, która miała charakteryzować się wysokim poziomem sportowym, było starcie Okniński vs Sowiński. „Kornik”, który zastapił Normana Parke, dobrze wszedł w batalię z synem „Łowcy skór”. Ze względu na to zawodnik Akademii Sportów Walki Wilanów starał się wywierać presję i okopywać rywala.
Na początku drugiej rundy udało mu się nawet posłać zawodnika Silesian Cage Club na deski. Jednakże to pogromca Gracjana Szadzińskiego dzięki swojej dynamice, szybkim kombinacjom, a przede wszystkim poprzez wykazanie się sprytem, pokonał ważącego 20kg więcej Adama Oknińskiego.
Artur Sowiński o tym jak się czuje we freak-fightach!
„Kornik” został zapytany, czy czuje się na galach freak-fightowych jak ryba w wodzie. Były już zawodnik KSW odniósł się do tego w szeroki sposób.
Nie, nie, nie. Moja piosenka na wejście odzwierciedlała to co czułem wczoraj przyjeżdżając tutaj na ważenie. Jak tutaj przyjechałem to naprawdę miałem w głowie „Co ja robię tu? Co ty tutaj robisz?” (…) Mam inne życie. Już nie jestem sportowcem, jestem teraz ojcem, przedsiębiorcą…zwał jak zwał. Za dużo rzeczy mam, nie jestem w stanie dogonić chłopaków na KSW w tych największych bojach o pasy i tak dalej. Miałem duży dylemat, czy iść tutaj, czy nie. Wybrałem drogę załóżmy w lewo, więc jak przyjechałem tu i zobaczyłem to wszystko co się dzieje to mnie tak trochę przeraziło. Mówię „kurde, czy ja dobrze wybrałem?” Ale okazało się, że rzeczywiście jest tu fajnie, jest dobra zabawa. Ci ludzie są na szczęście bardzo przyjemni przy tym swoim całym ADHD. Ja napewno się na ich tle wyróżniam. Tym, że jestem bardziej ułożony. (…) Oni najpierw powiedzą, potem pomyślą. Myślę, że to właśnie mnie będzie wyróżniać we freak-fightach. Wierzę, że dla takich ludzi jak ja też jest miejsce we freak-fightach. Dlatego wierzę, że znajdę swoją niszę odbiorców.
Wspomniana wypowiedź i wywiad poniżej:
Zobacz także:
Kasjusz Życiński jest po drugim zwycięstwie w organizacji PRIME SHOW MMA. ”Don Kasjo” wystąpił w main evencie czwartej edycji w Szczecinie. Kasjusz już w drugiej rundzie zdemolował popularnego rapera – Popka.
Popularny polski trener Mirosław Okniński krótko wypowiedział się o miejscu w narożniku w walce swojego syna Adama na wczorajszej gali PRIME 4: Królestwo. Był to bardzo emocjonalny wpis trenera.