MMA PLNajnowszeBez kategoriiKonfrontacja Sztuk Walki 2

Konfrontacja Sztuk Walki 2

konfrontacja2.jpg


Konfrontacja Sztuk Walki II

 

W
sobotni wieczór 10 lipca 2004 restauracja „Champions”
warszawskiego hotelu Marriott po raz drugi gościła reprezentantów
różnych sztuk walki. Po medialnym sukcesie pierwszej edycji nie
musieliśmy długo czekać na drugą edycje turnieju gdzie w ringu
konfrontują się przedstawiciele 8 najbardziej znanych sztuk, sportów
i systemów walki. Kolejną gwiazdeczką dla fanów MMA w Polsce była
bezpośrednia relacja z gali Sztuk Walki przeprowadzona w telewizji
Polsat Sport. Warto zauważyć również,że coraz więcej sponsorów
przyciąga formuła walki Mixed Martial Arts i z tego należy się
niewątpliwie cieszyć. Na sali można było zaobserwować wiele
osobistości świata sportu i polityki. Kilka organizacyjnych szlifów
i można było zaczynać. W studiu Polsatu przywitał widzów
Mateusz Borek wraz z Maciejem Skupińskim, mistrzem świata
Muai-Thai, natomiast w ringu introdukcje rozpoczęła znana z
pierwszej edycji Diana Konopko. Zasady rywalizacji wyjaśniał sędzia
główny zawodów, znany trener bokserski Jacek Urbańczyk. Sędziami
punktowymi byli Robert Złotkowski,Robert Łysiał, Przemysław
Saleta oraz sędzia ringowy Robert Kostecki.Dla telewidzów swój
profesjonalny komentarz dołożył Andrzej Janisz i Mariusz Radliński.W
ringu przywitali widzów organizatorzy Maciej Kabulski i Martin
Lewandowski.

Na
drugiej edycji Konfrontacji Sztuk Walki mogliśmy obejrzeć 7 walk
turniejowych oraz jedna walkę eliminacyjną do Konfrontacji III.
Swoje umiejętności walki zaprezentowali:

·       
Zapasy – Norbert Świerblewski

·       
Judo – Antek Chmielewski

·       
Sambo Ukraina – Jurij Filipczuk

·       
Brazilian Jiu-Jitsu – Krzysztof Mila

·       
Taekwondo – Łukasz Jurkowski

·       
Karate – Tomasz Stanclik

·       
Kick-boxing – Artur Zając

·       
Kalaki – Paweł Zaleski

W
walce eliminacyjnej zmierzył się Michał
Chmielewski – Sambo
i Igor
Kołacin – Muai Thai.

Po
kilku artystycznych występach można było zaczynać!

 

Ćwierćfinały

 

Antoni Chmielewski JUDO vs. Norbert Świerblewski
ZAPASY

 

Jako
pierwszy do ringu wchodzi Antek Chmielewski.Na twarzy widać ogromne
skupienie,po przywitaniu z publicznościa kieruje się do narożnika
gdzie ostatnich wskazówek udziela mu trener Mirosław Okniński.
Zaraz zanim pojawia się Norbert. Poprawienie sprzętu i można było
zaczynać.

Chwila
badania dystansu i Antek atakuje szerokim lewym sierpem, na co
szybko i skutecznie reaguje Świerblewski obalając swojego
oponenta. Norbert w pół gardzie „Chmiela”. Trwa walka o
pozycje. Chwila pracy i Antek zamyka pełną garde. Krótka przerwa
na poprawienie rękawicy i można dalej kontynuować pojedynek. I
tutaj świetna akcja Antka,który wykorzystuje próbę przejścia
przeciwnika do pozycji bocznej zakładając balache!!! Norbert próbuje
jeszcze rozbić technike o mate ,lecz po chwili walki
odklepuje.Koniec walki! Wygrywa
Antoni Chmielewski przez dźwignie na łokieć w pierwszej rundzie.

 

 

 

 

 

Tomasz Stanclik KARATE vs. Artur Zając
KICK-BOXING

 

Zawodnicy
pojawiają się w ringu.Na pierwszy rzut oka widać potężna
muskulature Stanclika i doświadczenie po stronie Zająca.W odróżnieniu
od walki pierwszej teraz w ringu spotkali się przedstawiciele stylów
uderzanych.

Gong
i zaczęło się. Wysoka garda u obydwu zawodników. Kilka lewych
prostych Zająca i szybka odpowiedź Tomka Stanclika szybkim low
kickiem. Da się zauważyc stylowość reprezentanta Karate ,który
po każdej akcji lewy prawy prosty kończy niskim kopnięciem.Zając
w defensywie.Trwa wymiana prostych i kopnięć w stójce.Po
nieudanej próbie prawego prostego ze strony Zajaca ,Stanclik serią
uderzeń zagania przeciwnika do narożnika ,gdzie bezlitośnie seria
prostych ,haków i sierpów dochodzi do celu.zajac schowany na podwójną
gardą stara się przeczekać napór „Lokiego”.Ratuje go sędzia,który
przerywa walkę i odsyła Zająca do lekarza.Pęknięcie skóry pod
prawym okiem.Lekarz stara się zatamować krwawienie i po krótkiej
interwencji zawodnicy wracaja na środek ringu.Po wznowieniu znowu
do szaleńczego ataku rusza Stanclik,lecz Artur skutecznie kontruje
ostudzając zapał karateki. Teraz to on przeszedł do ataku lecz próba
kopniecia okrężnego kończy się prostymi na jego głowie.Przerwanie
na interwencje lekarza.Zając krwawi z rozciętego policzka.Lekarz
nie za bardzo zgadza się na kontynuowanie walki ale daje ostanią
szansę bardzo walecznemu kick bokserowi.Wznowienie i lekkie
zwolnienie tempa walki.Obustronna wymiana kopnięć i uderzeń na środku
ringu.Za głębokie wejście Zająca bezlitosnie wykorzystuje
Stanclik.Kiedy głowa kickboksera w zwarciu schodzi za nisko ten
szybko zakłada duszenie gilotynowe w stójce,po czym toczy
przeciwnika do parteru zapinając gardę.Artur Zając odklepuje.

Wygrana Tomka Stanclika przez duszenie w
pierwszej rundzie.

 

Krzysztof Mila BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU vs.
Juri Filipczuk SAMBO

 

Walka
rozpoczyna się od silnego niskiego 
kopnięcia reprezentanta Sambo.Następnie markuje prostego i
dochodzi do klinczu.Tutaj krótka walka o uchwyt i skuteczne
obalenie ze strony sambo.Mila trzyma w gardzie sambiste.Szybko
wychwytuję rekę oponenta i próbuje balachy z grady.Filipczuk
jednak skutecznie rozbija Milę o mate i wyciąga rękę, jednocześnie
przechodząc do dźwigni na kolano! Sędzia przerywa walkę, gdyż
techniki skrętne na kolano są w tym turnieju zabronione.Wznowienie
w stójce ,gdzie skutecznie sierpami trafia Krzysztof 
Mila. Skrócenie dystansu i obydwoje w klinczu walczą o
uchwyt ,nie szczędząc sobie przy tym kopnięć kolanami na brzuch.
Kolejna dobra akcja Ukraińca i skuteczne obalenie Mili,lecz ten ląduje
zapinając garde, po czym dynamicznie przechodzi do balachy z
gardy.Filipczuk walczy z dźwignia, lecz technika Mili jest
idealna.Koniec walki! Sambista klepie!

Wygrana Krzysztofa Mili przez dźwignie na
łokieć w pierwszej rundzie.

 

Łukasz Jurkowski TAEKWON-DO vs. Paweł
Zaleski KALAKI

 

Jako
pierwszy w ringu przy patetycznym utworze z mulin rouge pojawia się
Jurkowski. Głośny doping dla zwycięzcy pierwszej edycji turnieju.
Przywitanie publiczności i oczekiwanie na rywala w ringu. Kiedy w
ringu staje Zaleski nie da się ukryć dużej różnicy masy i
wzrostu na korzyść Jurasa. Przywitanie zawodników i można zaczynąć.Chwila
badania dystansu i Zaleski rusza z prostymi lecz spotyka go szybka
kontra lewym i prawym prostym na odejściu po czym Jurkowski rusza
do przodu kombinacja lewych i prawych prostych ,a kiedy kompletnie
zaskoczony rywal za nisko opuszcza prawa reke ,Juras bezlitośnie
wyprowadza lewe kopnięcie na głowe rywala. Zaleski pada nie
przytomny na deski! Ciężki nokaut w 10 sekundzie walki. Jurkowski
odesłany do naroznika,a sztab medyczny stara się pomoc Pawłowi.Po
kilku minutach Zaleski stoi na nogach i można było ogłosić
werdykt.

Wygrywa Łukasz Jurkowski przez nokaut w
pierwszej rundzie.

 

Ćwierćfinały
zakończone. Na ringu możemy teraz oglądać pokazy wali bronią
oraz występy artystyczne zawodowych grup tanecznych.Ciekawie
zaprezentowali się tancerze spektaklu „opętani” ,gdzie
pokazali ciekawą interpretacje subkultury Harley –
Davidson,jednego ze sponsorów imprezy. Nowe trendy fitness
zaprezentowały instruktorki z World Fitness hotelu Marriott.

 

Półfinały

 

Antoni Chmielewski JUDO vs. Krzysztof Mila
BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU

 

Walka
rozpoczyna się od badania dystansu i próby low kicka ze strony
Chmiela. Długo zawodnicy nie decyduja się na konkretna akcje.Po
chwili jednak obydwoje próbują dojścia do zwracia ,gdzie po krótkiej
walce o chwyt Chmielewski wykonuje „rzut poświęcenia” lądując
na Krzysztofie Mili. Ten jednak szybko wychodzi spod Chmiela i
kontroluje walke leżąc na plecach. Antek daje znać żeby rywal
wstał ,co też czyni.Kolejne celne niskie kopnięcie na noge Mili i
aktywnie w ringu porusza się Chmielewski, nie dając okazji do skrócenia
dystansu. Po chwili sam decyduje się na wejście w nogi i
skutecznie obala Mile.Chmielewski ma boczną pozycje.Walka jednak
toczy się zbyt blisko lin i sędzia Kostecki przenosi zawodników
na środek maty. Wznowienie w tej samej pozycji.Tutaj Chmielu
aplikuje kilka uderzeń łokciami.Próba dojścia do dosiadu lecz
Mila skutecznie wychwytuje zamiar judoki.Teraz Antek jest w pół
gardzie Krzyśka. Chmielewski uderza wymiennie na tłow i głowe
Mili lecz te ciosy nie robią na nim żadnego wrażenia. Antek
wstaje do stójki ,co po krótkiej chwili robi tez Mila. I znowu
zawodnicy badaja się bezpiecznie nie decydując się na akcje w stójce.Kolejne
zwarcie i tutaj Chmielu pokazuje,że obalenia i rzuty to jego najgroźniejsza
broń. Skutecznie obala Mile i ląduja w pozycji bocznej. Tutaj
skutecznie przed założeniem duszenia broni się
„Brazylijczyk”.Chmielewski aplikuje kilka łokci na korpus. Sędzia
przerywa walke.Zawodnicy znajduja się za blisko lin.Wznowienie w stójce
i tutaj dynamiczne wejście do zwarcia Antka. Zawodnicy wymieniają
kolana na korpus.Po krótkiej walce w zwarciu po raz kolejny Chmielu
rzutem przez nogę sprowadza Krzysztofa Mile do parteru.Czas jednak
nie pozwala kontynuowac walki.Koniec pierwszej rundy.Bardzo dobre
obalenia ze strony Chmielewskiego i skuteczna obrona w parterze
Krzysztofa Mili.

Druga
runda rozpoczyna się od skrócenia dystansu wejściem w nogi 
ze strony Antka, po czym w parterze trwa walka o
pozycje.Chmielewski z góry rozpoczyna grad uderzeń na gowe Mili i
część z nich trafia celu.Mila ma Chmiela w pol gardzie.Antek
kontynuuje uderzenia ,lecz nie stara się zająć dobrej pozycji do
skończenia. Wstaje i zaprasza rywala do stójki. I po raz kolejny
Antek wychwytuję nogę Mili obalając go, po czym szybko zajmuje
dosiad ,z którego już Krzysztof Mila nie wychodzi.Po krótkiej
pracy nad ręka Mili ,Chmielewski zakłada balache!

Wygrana Antoniego Chmielewskiego przez dźwignie
na łokieć w drugiej rundzie.

 

 

 

 

Łukasz Jurkowski TAEKWON-DO vs. Tomasz
Stanclik KARATE

 

Początek
walki to szybkie niskie kopnięcie na nogę Stanclika w wykonaniu
Jurkowskiego i stoping kopnięciem frontalnym a korpus. Chwila
wyczucia oponenta i szybka wymiana prostych, po czym Jurkowski
ucieka z pol dystansu.I tu próbę kopnięcia karateki niweluje
odskokiem w nad dystans, po czym dynamicznie po markowaniu kopnięcia
ładuje serie prostych na glowe Tomka Stanclika.Rywal upada na
deski,gdzie otrzymuje od Jurkowskiego kopniecie w głowe i serie
ciosów w tylnym dosiadzie. Sędzia przerywa walkę, ale niestety
nie jest to koniec. Zasady jasno określają ,że leżacego
przeciwnika nie można kopać w głowe.Ostrzeżenie dla Łukasza. Po
wznowieniu walki Jurkowski próbuje techniki obrotowej na
korpus,lecz Stanclik skutecznie unika. Kolejne kopnięcie okrężne
z doskoku trafia na blok Tomka lecz poprawka prostych uderzeń wyraźnie
przytroczyła karateke.Juras doskakuje do rywala i prawym sierpem
trafia na głowę. Drugi knockdown! I tutaj sędzia po raz kolejny
przerywa walke, lecz nie po to by ogłosić jej koniec, a uchronić
Stanclika przed nokautem. Rozpatrując zasady MMA sytuacja
aczkolwiek kontrowersyjna. Wznowienie na środku i tym razem atak
Jurasa, Stanclik skutecznie skraca. Próba obalenia ze strony
taekwondoki lecz reprezentant Karate skutecznie się broni i
obejmuje w poł Jurasa. Ręce Jurkowskiego szeroko na nogach Tomka
,uniemożliwiając mu założenie duszenia gilotynowego. Trwa walka
o uchwyt,lecz żaden z zawodników nie próbuje konkretnych działań.
Sędzia przerywa i wznawia walkę w stójce. Kolejna akcja rodem z
Taekwon-do,czyli markowanie kopnięcia okrężnego i wejście
mocnymi prostymi przynosi efekt w postaci 3 już w tej walce
knockdown-u! I po raz kolejny sędzią wkracza w momencie,gdzie
zawodnikowi mma „przysługuję” prawo skończenia zawodnika w
parterze. Stanclik ma czas na odpoczynek. Po wznowieniu kolejnej
szansy na skończenie walki szuka Juras. Seria prostych i kopnięć
skutecznie jednak klinczowana przez Stanclika. Przerwanie walki i po
raz kolejny wznowienie na środku. Tuż po komendzie Jurkowski
atakuje prawym prostym, lecz i tym razem Stanclik obronił się
przed uderzeniem klinczem. Koniec pierwszej rundy.

Początek
drugiej rundy rozpoczyna się od zwarcia i próby kopnieć
kolanami.Jedno z nich dochodzi na korpus Stanclika, gdzie Jurkowski
natychmiast stara się zerwac uchwyt i zyskać dystans do uderzeń.
Karateka szybko stara się ponownie klinczować, ale za nisko
pochyloną głową i Jurkowski trafia kolanem prosto w nos. Przerwa
dla Stanclika ,który po tym uderzeniu musi dojść do siebie.
Jurkowski dostaje kolejne ostrzeżenie za nie przepisową technike.
Wznowienie walki i natychmiastowa próba kopnięcia obrotowego na głowe
rywala ze strony Jurasa. Tomek jednak skutecznie blokuje i dochodzi
do zwarcia.Skuteczne obalenie Stanclika i Juras w pół gardzie.
Chwilka pracy i skuteczne toczenie w wykonaniu Jurkowskiego. Teraz
on jest w pól gardzie Stanclika. Pracę nad wyciągnięciem nogi do
dosiadu przerywa sedzia i wznawia walke w stójce. Kolejna próba
sierpowego skutecznie skrócona przez Karateke,który natychmiast
obala rywala do parteru. Znowu Stanclik w pół gardzie
Jurkowskiego. Gong kończy druga rundę. Sędziowie orzekają
dogrywkę!

Runda
dodatkowa. Już od pierwszych sekund Juras rusza do zdecydowanego
ataku.Akcje rozpoczyna kopniecie okrężne na tłów,gdzie zaraz po
nim na głowie karateki lądują dwa proste.Akcje zakończyło kopnięcie
obrotowe, lecz rywal skutecznie zszedł z lini ataku. Próbę ataku
Stanclika skutecznie skraca Jurkowski. Zawodnik Taekwon-do odpowiada
kopnięciem frontalnym, lecz karateka skutecznie zbija i przechodzi
do klinczu. Tutaj Jurkowski aplikuje przeciwnikowi kilka mocnych
kolan w udo. Tomasz Stanclik wykonuje rzut prze biodro i przez
chwile miał Jurasa w bocznym trzymaniu.Jurkowski jednak szybko
uwalnia się z chwytu i zachodzi za plecy Stanclikowi. Tylny dosiad
i mata leao ze strony Jurkowskiego!!!

Koniec
walki.

Wygrana Jurkowskiego przed duszenie w
dogrywce.

Półfinały
zakończone i zostaje nam czekać na pojedynek finałowy. Przerwę
wypełniają świetne pokazy brazylijskiej Capoeiry oraz pokaz
samoobrony AT System z Warszawy.

Jeszcze
przed finałem odbędzie się pojedynek eliminacyjny do Konfrontacji
III w którym zmierzą się:

 

Michał Chmielewski SAMBO vs. Igor Kołacin
MUAI – THAI

 

Pojedynek
rozpoczyna się od istnej szarży w wykonaniu zawodników. Szybka
wymiana prostych i sierpowych po czym Igor dochodzi do klinczu
,gdzie jako zawodnik „rodem z Tajlandii” może kontrolować walkę
kolanami. Chmielewski jednak jest bardzo silny i nie daje założyć
sobie skutecznego uchwytu. Kołacin podejmuje skuteczna próbę
obalania i ląduje w dosiadzie. Dobrze wypracowana pozycje przerywa
sedzią.W starciu na początku rundy Kołacin nabawił się kontuzji
nosa. Przerwa na zatamowanie krwawienia. Wznowienie w stójce i
dynamiczna próba wejścia w nogi w wykonaniu Chmielewskiego.Kołacin
jednak skutecznie broni i kontruje na tyle skutecznie ,ze znowu ma
dosiad na Chmielu.Michał jednak skutecznie niweluje próby uderzeń
ze strony Igora. Po kilku chwilach sędzia wznawia walkę w stójce.
Chmielewski atakuje kopnięciem frontalnym z wyskoku lecz przytomnie
Igor schodzi z lini ataku i przechwytuje noge rywala. Szybkie
obalenie i G&P w wykonaniu Kołacina. Sambista jednak szybko
przechodzi do kontry i obala rywala chwytem za kostki. Kołacin
jednak szybko wstaje i stara się przejść pedalady Michała. Po
kilku próbach udaje mu się dojść do rywala, lecz ten po raz
kolejny skutecznie przechodzi do kontry i toczy przeciwnika. Chwila
walki o pozycje i przerwanie ze strony sędziego. Nie wiem czy świadomie
czy przypadkowo zawodnik Muai-Thai założył ciekawą dźwignie skrętna
na kolano Chmielewskiego. Reguły tego turnieju nie pozwalają
jednak na tego rodzaju techniki.

Mała
przerwa na zatamowanie wciąż nieustającego krwawienia z nosa
„tajlandczyka”.

Wznowienie
w stójce i kolejna ostra wymiana obydwu zawodników.Kołacin
dochodzi do zwarcia i po raz kolejny skutecznie obala sambiste.
Chmielewski jednak kontroluje sytuacje i natychmiast przechodzi do
wejścia w nogi rywala. Kołacin jednak skutecznym odrzutem zapaśniczym
unika chwytu za nogi. Nie przerywając uchwytu wstają do stójki
gdzie toczy się walka w zwarciu. Tutaj jednak sytuacje wyjaśnia
Michał Chmielewski, który obala rywala ladujac w dosiadzie.Kilka
mocnych uderzeń spada na głowe thai boksera. Gong ratuje go przed
nokautem.Koniec bardzo zaciętej i dynamicznej walki.Publika zasłużenie
nagradza zawodników brawami.

Druga
runda zaczyna się od dosyć nietypowego zdarzenia. Chmielewski
zdecydowanie rusza do przodu i kiedy dochodzi do zwarcia, siła rozpędu
jest tak duża że zawodnicy prawie wypadają z ringu!! Tylko szybka
reakcja sędziego ringowego i sekundantów Igora ratuje zawodników
przed niezbyt przyjemnym lotem z ringu.Kiedy sytuacja jest już
opanowana można wznowić walkę na środku ringu. Ostry i
zdecydowany atak Chmielewskiego przynosi skutek w postaci obalenia i
dosiadu. Seria ciosów w dosiadzie zmusza Kołacina do odwrócenia
się na brzuch. To jednak bezlitośnie wykorzystuje sambista zakładając
duszenie mata leao.

Wygrana Michała Chmielewskiego przez
duszenie w drugiej rundzie.

 

Teraz
już wszyscy z niecierpliwością czekają na walke wieczoru. Czas
oczekiwania wypełniony jest barwnymi i efektownymi pokazami
zawodowych grup tanecznych.

 

 

 

 

 

Finał

 

Antoni Chmielewski JUDO vs. Łukasz
Jurkowski TAEKWON-DO

 

Pierwszy
w ringu pojawia się Chmielewski wraz z trenerem Mirosławem Konińskim
oraz jego asystentem Grzegorzem Trendowskim.W skupieniu czeka na
swojego finałowego rywala. Kiedy w głośnikach popłynął
patetyczny temat muzyczny z filmu Moulin Rouge jasne się stało ,że
za chwile w ringu pojawi się obrońca tytułu z Konfrontacji I Łukasz
Jurkowski wraz z trenerem Tomaszem Szczepaniukiem. Ringowy anouncer
skutecznie podgrzał atmosfere i można było zaczynać ostatni
pojedynek sobotniego wieczoru w hotelu Marriott.

Początek
walki to wzajemne badanie dystansu. Chmielewski mądrze porusza się
w ringu nie dając Jurkowskiemu szansy na zadanie celnego kopniecia.
W końcu zmyłke Jurasa wykorzystuje na zdecydowany atak.
Dynamicznym wejściem w nogi obala przeciwnika lądując w pozycji
bocznej. Próba wyjścia z bocznej kończy się dojściem do pozycji
kolano na brzuch. Sędzia przerywa walke ,która przeniosła się za
blisko lin. Wznowienie na środku w tej samej pozycji. Jurkowski
szybko kontruje i udaje mu się wstać do stójki. Zawodnicy szukają
uchwytu.W zwarciu przez chwile dominuje Jurkowski zadając kilka
kopnieć kolanami.Zawodnik Judo szybko przechodzi do kontry i rzutem
poświęcenia skutecznie obala zawodnika Taekwon-do. Chmielewski w
gardzie Jurkowskiego. Antek zadaje kilka celnych ciosów z góry.
Jurkowski powoli kontroluje przeciwnika gardą.Próba przejścia do
dźwigni na stopę ze strony Jurkowskiego, lecz Chmielewski
skutecznie ucieka z zagrożenia przechodząc do trzymania bocznego.
Wydawało się ,że judoka skończy walkę duszeniem lecz Juras
ucieka z niedogodnej pozycji. Chwila walki o pozycję i Jurkowski
znajduję się na górze w poł gardzie Chmiela. Sędzia przerywa
walkę ,gdyż zawodnicy znajdują się za blisko krawędzi ringu.
Wznowienie na środku w tej samej pozycji. Teraz Jurkowski
przechodzi do uderzeń i kilka z nich dochodzi celu. Chmielewskiemu
udaję się przejść do pełnej gardy. Juras jednak nie zmienia
taktyki i cały czas bombarduje uderzeniami z góry. I tutaj swój
kunszt rodem z Judo i Brazylijskiego Jiu-Jitsu zaprezentował Antek
Chmielewski,który przechwycił ręke rywala zakładając dźwignie
na łokieć!!! Jurkowski jeszcze długo starał się bronić przed
dopięciem techniki, lecz gdy Chmielu doszedł do całkowitej
kontroli nad ramieniem Jurasa ten musiał odklepać…Wspaniała
wygrana Antka Chmielewskiego!!! Znamy już mistrza Konfrontacji
Sztuk Walki II !!!

Wygrana Antka Chmielewskiego przez dźwignie
łokciową w pierwszej rundzie.

 

Euforia
radości w ringu w wykonaniu narożnika Antka i atmosfera porażki w
narożniku Jurasa. Ten jednak z wyrazem szacunku i uznania dla
swojego finałowego przeciwnika wraz z publicznością bije brawa.
Na środku ringu Antek odbiera mistrzowski pas. Konfrontacja Sztuk
Walki II należy do niego…

Gamrot - Dos Anjos


Konfrontacja Sztuk Walki II

 

W
sobotni wieczór 10 lipca 2004 restauracja „Champions”
warszawskiego hotelu Marriott po raz drugi gościła reprezentantów
różnych sztuk walki. Po medialnym sukcesie pierwszej edycji nie
musieliśmy długo czekać na drugą edycje turnieju gdzie w ringu
konfrontują się przedstawiciele 8 najbardziej znanych sztuk, sportów
i systemów walki. Kolejną gwiazdeczką dla fanów MMA w Polsce była
bezpośrednia relacja z gali Sztuk Walki przeprowadzona w telewizji
Polsat Sport. Warto zauważyć również,że coraz więcej sponsorów
przyciąga formuła walki Mixed Martial Arts i z tego należy się
niewątpliwie cieszyć. Na sali można było zaobserwować wiele
osobistości świata sportu i polityki. Kilka organizacyjnych szlifów
i można było zaczynać. W studiu Polsatu przywitał widzów
Mateusz Borek wraz z Maciejem Skupińskim, mistrzem świata
Muai-Thai, natomiast w ringu introdukcje rozpoczęła znana z
pierwszej edycji Diana Konopko. Zasady rywalizacji wyjaśniał sędzia
główny zawodów, znany trener bokserski Jacek Urbańczyk. Sędziami
punktowymi byli Robert Złotkowski,Robert Łysiał, Przemysław
Saleta oraz sędzia ringowy Robert Kostecki.Dla telewidzów swój
profesjonalny komentarz dołożył Andrzej Janisz i Mariusz Radliński.W
ringu przywitali widzów organizatorzy Maciej Kabulski i Martin
Lewandowski.

Na
drugiej edycji Konfrontacji Sztuk Walki mogliśmy obejrzeć 7 walk
turniejowych oraz jedna walkę eliminacyjną do Konfrontacji III.
Swoje umiejętności walki zaprezentowali:

·       
Zapasy – Norbert Świerblewski

·       
Judo – Antek Chmielewski

·       
Sambo Ukraina – Jurij Filipczuk

·       
Brazilian Jiu-Jitsu – Krzysztof Mila

·       
Taekwondo – Łukasz Jurkowski

·       
Karate – Tomasz Stanclik

·       
Kick-boxing – Artur Zając

·       
Kalaki – Paweł Zaleski

W
walce eliminacyjnej zmierzył się Michał
Chmielewski – Sambo
i Igor
Kołacin – Muai Thai.

Po
kilku artystycznych występach można było zaczynać!

 

Ćwierćfinały

 

Antoni Chmielewski JUDO vs. Norbert Świerblewski
ZAPASY

 

Jako
pierwszy do ringu wchodzi Antek Chmielewski.Na twarzy widać ogromne
skupienie,po przywitaniu z publicznościa kieruje się do narożnika
gdzie ostatnich wskazówek udziela mu trener Mirosław Okniński.
Zaraz zanim pojawia się Norbert. Poprawienie sprzętu i można było
zaczynać.

Chwila
badania dystansu i Antek atakuje szerokim lewym sierpem, na co
szybko i skutecznie reaguje Świerblewski obalając swojego
oponenta. Norbert w pół gardzie „Chmiela”. Trwa walka o
pozycje. Chwila pracy i Antek zamyka pełną garde. Krótka przerwa
na poprawienie rękawicy i można dalej kontynuować pojedynek. I
tutaj świetna akcja Antka,który wykorzystuje próbę przejścia
przeciwnika do pozycji bocznej zakładając balache!!! Norbert próbuje
jeszcze rozbić technike o mate ,lecz po chwili walki
odklepuje.Koniec walki! Wygrywa
Antoni Chmielewski przez dźwignie na łokieć w pierwszej rundzie.

 

 

 

 

 

Tomasz Stanclik KARATE vs. Artur Zając
KICK-BOXING

 

Zawodnicy
pojawiają się w ringu.Na pierwszy rzut oka widać potężna
muskulature Stanclika i doświadczenie po stronie Zająca.W odróżnieniu
od walki pierwszej teraz w ringu spotkali się przedstawiciele stylów
uderzanych.

Gong
i zaczęło się. Wysoka garda u obydwu zawodników. Kilka lewych
prostych Zająca i szybka odpowiedź Tomka Stanclika szybkim low
kickiem. Da się zauważyc stylowość reprezentanta Karate ,który
po każdej akcji lewy prawy prosty kończy niskim kopnięciem.Zając
w defensywie.Trwa wymiana prostych i kopnięć w stójce.Po
nieudanej próbie prawego prostego ze strony Zajaca ,Stanclik serią
uderzeń zagania przeciwnika do narożnika ,gdzie bezlitośnie seria
prostych ,haków i sierpów dochodzi do celu.zajac schowany na podwójną
gardą stara się przeczekać napór „Lokiego”.Ratuje go sędzia,który
przerywa walkę i odsyła Zająca do lekarza.Pęknięcie skóry pod
prawym okiem.Lekarz stara się zatamować krwawienie i po krótkiej
interwencji zawodnicy wracaja na środek ringu.Po wznowieniu znowu
do szaleńczego ataku rusza Stanclik,lecz Artur skutecznie kontruje
ostudzając zapał karateki. Teraz to on przeszedł do ataku lecz próba
kopniecia okrężnego kończy się prostymi na jego głowie.Przerwanie
na interwencje lekarza.Zając krwawi z rozciętego policzka.Lekarz
nie za bardzo zgadza się na kontynuowanie walki ale daje ostanią
szansę bardzo walecznemu kick bokserowi.Wznowienie i lekkie
zwolnienie tempa walki.Obustronna wymiana kopnięć i uderzeń na środku
ringu.Za głębokie wejście Zająca bezlitosnie wykorzystuje
Stanclik.Kiedy głowa kickboksera w zwarciu schodzi za nisko ten
szybko zakłada duszenie gilotynowe w stójce,po czym toczy
przeciwnika do parteru zapinając gardę.Artur Zając odklepuje.

Wygrana Tomka Stanclika przez duszenie w
pierwszej rundzie.

 

Krzysztof Mila BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU vs.
Juri Filipczuk SAMBO

 

Walka
rozpoczyna się od silnego niskiego 
kopnięcia reprezentanta Sambo.Następnie markuje prostego i
dochodzi do klinczu.Tutaj krótka walka o uchwyt i skuteczne
obalenie ze strony sambo.Mila trzyma w gardzie sambiste.Szybko
wychwytuję rekę oponenta i próbuje balachy z grady.Filipczuk
jednak skutecznie rozbija Milę o mate i wyciąga rękę, jednocześnie
przechodząc do dźwigni na kolano! Sędzia przerywa walkę, gdyż
techniki skrętne na kolano są w tym turnieju zabronione.Wznowienie
w stójce ,gdzie skutecznie sierpami trafia Krzysztof 
Mila. Skrócenie dystansu i obydwoje w klinczu walczą o
uchwyt ,nie szczędząc sobie przy tym kopnięć kolanami na brzuch.
Kolejna dobra akcja Ukraińca i skuteczne obalenie Mili,lecz ten ląduje
zapinając garde, po czym dynamicznie przechodzi do balachy z
gardy.Filipczuk walczy z dźwignia, lecz technika Mili jest
idealna.Koniec walki! Sambista klepie!

Wygrana Krzysztofa Mili przez dźwignie na
łokieć w pierwszej rundzie.

 

Łukasz Jurkowski TAEKWON-DO vs. Paweł
Zaleski KALAKI

 

Jako
pierwszy w ringu przy patetycznym utworze z mulin rouge pojawia się
Jurkowski. Głośny doping dla zwycięzcy pierwszej edycji turnieju.
Przywitanie publiczności i oczekiwanie na rywala w ringu. Kiedy w
ringu staje Zaleski nie da się ukryć dużej różnicy masy i
wzrostu na korzyść Jurasa. Przywitanie zawodników i można zaczynąć.Chwila
badania dystansu i Zaleski rusza z prostymi lecz spotyka go szybka
kontra lewym i prawym prostym na odejściu po czym Jurkowski rusza
do przodu kombinacja lewych i prawych prostych ,a kiedy kompletnie
zaskoczony rywal za nisko opuszcza prawa reke ,Juras bezlitośnie
wyprowadza lewe kopnięcie na głowe rywala. Zaleski pada nie
przytomny na deski! Ciężki nokaut w 10 sekundzie walki. Jurkowski
odesłany do naroznika,a sztab medyczny stara się pomoc Pawłowi.Po
kilku minutach Zaleski stoi na nogach i można było ogłosić
werdykt.

Wygrywa Łukasz Jurkowski przez nokaut w
pierwszej rundzie.

 

Ćwierćfinały
zakończone. Na ringu możemy teraz oglądać pokazy wali bronią
oraz występy artystyczne zawodowych grup tanecznych.Ciekawie
zaprezentowali się tancerze spektaklu „opętani” ,gdzie
pokazali ciekawą interpretacje subkultury Harley –
Davidson,jednego ze sponsorów imprezy. Nowe trendy fitness
zaprezentowały instruktorki z World Fitness hotelu Marriott.

 

Półfinały

 

Antoni Chmielewski JUDO vs. Krzysztof Mila
BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU

 

Walka
rozpoczyna się od badania dystansu i próby low kicka ze strony
Chmiela. Długo zawodnicy nie decyduja się na konkretna akcje.Po
chwili jednak obydwoje próbują dojścia do zwracia ,gdzie po krótkiej
walce o chwyt Chmielewski wykonuje „rzut poświęcenia” lądując
na Krzysztofie Mili. Ten jednak szybko wychodzi spod Chmiela i
kontroluje walke leżąc na plecach. Antek daje znać żeby rywal
wstał ,co też czyni.Kolejne celne niskie kopnięcie na noge Mili i
aktywnie w ringu porusza się Chmielewski, nie dając okazji do skrócenia
dystansu. Po chwili sam decyduje się na wejście w nogi i
skutecznie obala Mile.Chmielewski ma boczną pozycje.Walka jednak
toczy się zbyt blisko lin i sędzia Kostecki przenosi zawodników
na środek maty. Wznowienie w tej samej pozycji.Tutaj Chmielu
aplikuje kilka uderzeń łokciami.Próba dojścia do dosiadu lecz
Mila skutecznie wychwytuje zamiar judoki.Teraz Antek jest w pół
gardzie Krzyśka. Chmielewski uderza wymiennie na tłow i głowe
Mili lecz te ciosy nie robią na nim żadnego wrażenia. Antek
wstaje do stójki ,co po krótkiej chwili robi tez Mila. I znowu
zawodnicy badaja się bezpiecznie nie decydując się na akcje w stójce.Kolejne
zwarcie i tutaj Chmielu pokazuje,że obalenia i rzuty to jego najgroźniejsza
broń. Skutecznie obala Mile i ląduja w pozycji bocznej. Tutaj
skutecznie przed założeniem duszenia broni się
„Brazylijczyk”.Chmielewski aplikuje kilka łokci na korpus. Sędzia
przerywa walke.Zawodnicy znajduja się za blisko lin.Wznowienie w stójce
i tutaj dynamiczne wejście do zwarcia Antka. Zawodnicy wymieniają
kolana na korpus.Po krótkiej walce w zwarciu po raz kolejny Chmielu
rzutem przez nogę sprowadza Krzysztofa Mile do parteru.Czas jednak
nie pozwala kontynuowac walki.Koniec pierwszej rundy.Bardzo dobre
obalenia ze strony Chmielewskiego i skuteczna obrona w parterze
Krzysztofa Mili.

Druga
runda rozpoczyna się od skrócenia dystansu wejściem w nogi 
ze strony Antka, po czym w parterze trwa walka o
pozycje.Chmielewski z góry rozpoczyna grad uderzeń na gowe Mili i
część z nich trafia celu.Mila ma Chmiela w pol gardzie.Antek
kontynuuje uderzenia ,lecz nie stara się zająć dobrej pozycji do
skończenia. Wstaje i zaprasza rywala do stójki. I po raz kolejny
Antek wychwytuję nogę Mili obalając go, po czym szybko zajmuje
dosiad ,z którego już Krzysztof Mila nie wychodzi.Po krótkiej
pracy nad ręka Mili ,Chmielewski zakłada balache!

Wygrana Antoniego Chmielewskiego przez dźwignie
na łokieć w drugiej rundzie.

 

 

 

 

Łukasz Jurkowski TAEKWON-DO vs. Tomasz
Stanclik KARATE

 

Początek
walki to szybkie niskie kopnięcie na nogę Stanclika w wykonaniu
Jurkowskiego i stoping kopnięciem frontalnym a korpus. Chwila
wyczucia oponenta i szybka wymiana prostych, po czym Jurkowski
ucieka z pol dystansu.I tu próbę kopnięcia karateki niweluje
odskokiem w nad dystans, po czym dynamicznie po markowaniu kopnięcia
ładuje serie prostych na glowe Tomka Stanclika.Rywal upada na
deski,gdzie otrzymuje od Jurkowskiego kopniecie w głowe i serie
ciosów w tylnym dosiadzie. Sędzia przerywa walkę, ale niestety
nie jest to koniec. Zasady jasno określają ,że leżacego
przeciwnika nie można kopać w głowe.Ostrzeżenie dla Łukasza. Po
wznowieniu walki Jurkowski próbuje techniki obrotowej na
korpus,lecz Stanclik skutecznie unika. Kolejne kopnięcie okrężne
z doskoku trafia na blok Tomka lecz poprawka prostych uderzeń wyraźnie
przytroczyła karateke.Juras doskakuje do rywala i prawym sierpem
trafia na głowę. Drugi knockdown! I tutaj sędzia po raz kolejny
przerywa walke, lecz nie po to by ogłosić jej koniec, a uchronić
Stanclika przed nokautem. Rozpatrując zasady MMA sytuacja
aczkolwiek kontrowersyjna. Wznowienie na środku i tym razem atak
Jurasa, Stanclik skutecznie skraca. Próba obalenia ze strony
taekwondoki lecz reprezentant Karate skutecznie się broni i
obejmuje w poł Jurasa. Ręce Jurkowskiego szeroko na nogach Tomka
,uniemożliwiając mu założenie duszenia gilotynowego. Trwa walka
o uchwyt,lecz żaden z zawodników nie próbuje konkretnych działań.
Sędzia przerywa i wznawia walkę w stójce. Kolejna akcja rodem z
Taekwon-do,czyli markowanie kopnięcia okrężnego i wejście
mocnymi prostymi przynosi efekt w postaci 3 już w tej walce
knockdown-u! I po raz kolejny sędzią wkracza w momencie,gdzie
zawodnikowi mma „przysługuję” prawo skończenia zawodnika w
parterze. Stanclik ma czas na odpoczynek. Po wznowieniu kolejnej
szansy na skończenie walki szuka Juras. Seria prostych i kopnięć
skutecznie jednak klinczowana przez Stanclika. Przerwanie walki i po
raz kolejny wznowienie na środku. Tuż po komendzie Jurkowski
atakuje prawym prostym, lecz i tym razem Stanclik obronił się
przed uderzeniem klinczem. Koniec pierwszej rundy.

Początek
drugiej rundy rozpoczyna się od zwarcia i próby kopnieć
kolanami.Jedno z nich dochodzi na korpus Stanclika, gdzie Jurkowski
natychmiast stara się zerwac uchwyt i zyskać dystans do uderzeń.
Karateka szybko stara się ponownie klinczować, ale za nisko
pochyloną głową i Jurkowski trafia kolanem prosto w nos. Przerwa
dla Stanclika ,który po tym uderzeniu musi dojść do siebie.
Jurkowski dostaje kolejne ostrzeżenie za nie przepisową technike.
Wznowienie walki i natychmiastowa próba kopnięcia obrotowego na głowe
rywala ze strony Jurasa. Tomek jednak skutecznie blokuje i dochodzi
do zwarcia.Skuteczne obalenie Stanclika i Juras w pół gardzie.
Chwilka pracy i skuteczne toczenie w wykonaniu Jurkowskiego. Teraz
on jest w pól gardzie Stanclika. Pracę nad wyciągnięciem nogi do
dosiadu przerywa sedzia i wznawia walke w stójce. Kolejna próba
sierpowego skutecznie skrócona przez Karateke,który natychmiast
obala rywala do parteru. Znowu Stanclik w pół gardzie
Jurkowskiego. Gong kończy druga rundę. Sędziowie orzekają
dogrywkę!

Runda
dodatkowa. Już od pierwszych sekund Juras rusza do zdecydowanego
ataku.Akcje rozpoczyna kopniecie okrężne na tłów,gdzie zaraz po
nim na głowie karateki lądują dwa proste.Akcje zakończyło kopnięcie
obrotowe, lecz rywal skutecznie zszedł z lini ataku. Próbę ataku
Stanclika skutecznie skraca Jurkowski. Zawodnik Taekwon-do odpowiada
kopnięciem frontalnym, lecz karateka skutecznie zbija i przechodzi
do klinczu. Tutaj Jurkowski aplikuje przeciwnikowi kilka mocnych
kolan w udo. Tomasz Stanclik wykonuje rzut prze biodro i przez
chwile miał Jurasa w bocznym trzymaniu.Jurkowski jednak szybko
uwalnia się z chwytu i zachodzi za plecy Stanclikowi. Tylny dosiad
i mata leao ze strony Jurkowskiego!!!

Koniec
walki.

Wygrana Jurkowskiego przed duszenie w
dogrywce.

Półfinały
zakończone i zostaje nam czekać na pojedynek finałowy. Przerwę
wypełniają świetne pokazy brazylijskiej Capoeiry oraz pokaz
samoobrony AT System z Warszawy.

Jeszcze
przed finałem odbędzie się pojedynek eliminacyjny do Konfrontacji
III w którym zmierzą się:

 

Michał Chmielewski SAMBO vs. Igor Kołacin
MUAI – THAI

 

Pojedynek
rozpoczyna się od istnej szarży w wykonaniu zawodników. Szybka
wymiana prostych i sierpowych po czym Igor dochodzi do klinczu
,gdzie jako zawodnik „rodem z Tajlandii” może kontrolować walkę
kolanami. Chmielewski jednak jest bardzo silny i nie daje założyć
sobie skutecznego uchwytu. Kołacin podejmuje skuteczna próbę
obalania i ląduje w dosiadzie. Dobrze wypracowana pozycje przerywa
sedzią.W starciu na początku rundy Kołacin nabawił się kontuzji
nosa. Przerwa na zatamowanie krwawienia. Wznowienie w stójce i
dynamiczna próba wejścia w nogi w wykonaniu Chmielewskiego.Kołacin
jednak skutecznie broni i kontruje na tyle skutecznie ,ze znowu ma
dosiad na Chmielu.Michał jednak skutecznie niweluje próby uderzeń
ze strony Igora. Po kilku chwilach sędzia wznawia walkę w stójce.
Chmielewski atakuje kopnięciem frontalnym z wyskoku lecz przytomnie
Igor schodzi z lini ataku i przechwytuje noge rywala. Szybkie
obalenie i G&P w wykonaniu Kołacina. Sambista jednak szybko
przechodzi do kontry i obala rywala chwytem za kostki. Kołacin
jednak szybko wstaje i stara się przejść pedalady Michała. Po
kilku próbach udaje mu się dojść do rywala, lecz ten po raz
kolejny skutecznie przechodzi do kontry i toczy przeciwnika. Chwila
walki o pozycje i przerwanie ze strony sędziego. Nie wiem czy świadomie
czy przypadkowo zawodnik Muai-Thai założył ciekawą dźwignie skrętna
na kolano Chmielewskiego. Reguły tego turnieju nie pozwalają
jednak na tego rodzaju techniki.

Mała
przerwa na zatamowanie wciąż nieustającego krwawienia z nosa
„tajlandczyka”.

Wznowienie
w stójce i kolejna ostra wymiana obydwu zawodników.Kołacin
dochodzi do zwarcia i po raz kolejny skutecznie obala sambiste.
Chmielewski jednak kontroluje sytuacje i natychmiast przechodzi do
wejścia w nogi rywala. Kołacin jednak skutecznym odrzutem zapaśniczym
unika chwytu za nogi. Nie przerywając uchwytu wstają do stójki
gdzie toczy się walka w zwarciu. Tutaj jednak sytuacje wyjaśnia
Michał Chmielewski, który obala rywala ladujac w dosiadzie.Kilka
mocnych uderzeń spada na głowe thai boksera. Gong ratuje go przed
nokautem.Koniec bardzo zaciętej i dynamicznej walki.Publika zasłużenie
nagradza zawodników brawami.

Druga
runda zaczyna się od dosyć nietypowego zdarzenia. Chmielewski
zdecydowanie rusza do przodu i kiedy dochodzi do zwarcia, siła rozpędu
jest tak duża że zawodnicy prawie wypadają z ringu!! Tylko szybka
reakcja sędziego ringowego i sekundantów Igora ratuje zawodników
przed niezbyt przyjemnym lotem z ringu.Kiedy sytuacja jest już
opanowana można wznowić walkę na środku ringu. Ostry i
zdecydowany atak Chmielewskiego przynosi skutek w postaci obalenia i
dosiadu. Seria ciosów w dosiadzie zmusza Kołacina do odwrócenia
się na brzuch. To jednak bezlitośnie wykorzystuje sambista zakładając
duszenie mata leao.

Wygrana Michała Chmielewskiego przez
duszenie w drugiej rundzie.

 

Teraz
już wszyscy z niecierpliwością czekają na walke wieczoru. Czas
oczekiwania wypełniony jest barwnymi i efektownymi pokazami
zawodowych grup tanecznych.

 

 

 

 

 

Finał

 

Antoni Chmielewski JUDO vs. Łukasz
Jurkowski TAEKWON-DO

 

Pierwszy
w ringu pojawia się Chmielewski wraz z trenerem Mirosławem Konińskim
oraz jego asystentem Grzegorzem Trendowskim.W skupieniu czeka na
swojego finałowego rywala. Kiedy w głośnikach popłynął
patetyczny temat muzyczny z filmu Moulin Rouge jasne się stało ,że
za chwile w ringu pojawi się obrońca tytułu z Konfrontacji I Łukasz
Jurkowski wraz z trenerem Tomaszem Szczepaniukiem. Ringowy anouncer
skutecznie podgrzał atmosfere i można było zaczynać ostatni
pojedynek sobotniego wieczoru w hotelu Marriott.

Początek
walki to wzajemne badanie dystansu. Chmielewski mądrze porusza się
w ringu nie dając Jurkowskiemu szansy na zadanie celnego kopniecia.
W końcu zmyłke Jurasa wykorzystuje na zdecydowany atak.
Dynamicznym wejściem w nogi obala przeciwnika lądując w pozycji
bocznej. Próba wyjścia z bocznej kończy się dojściem do pozycji
kolano na brzuch. Sędzia przerywa walke ,która przeniosła się za
blisko lin. Wznowienie na środku w tej samej pozycji. Jurkowski
szybko kontruje i udaje mu się wstać do stójki. Zawodnicy szukają
uchwytu.W zwarciu przez chwile dominuje Jurkowski zadając kilka
kopnieć kolanami.Zawodnik Judo szybko przechodzi do kontry i rzutem
poświęcenia skutecznie obala zawodnika Taekwon-do. Chmielewski w
gardzie Jurkowskiego. Antek zadaje kilka celnych ciosów z góry.
Jurkowski powoli kontroluje przeciwnika gardą.Próba przejścia do
dźwigni na stopę ze strony Jurkowskiego, lecz Chmielewski
skutecznie ucieka z zagrożenia przechodząc do trzymania bocznego.
Wydawało się ,że judoka skończy walkę duszeniem lecz Juras
ucieka z niedogodnej pozycji. Chwila walki o pozycję i Jurkowski
znajduję się na górze w poł gardzie Chmiela. Sędzia przerywa
walkę ,gdyż zawodnicy znajdują się za blisko krawędzi ringu.
Wznowienie na środku w tej samej pozycji. Teraz Jurkowski
przechodzi do uderzeń i kilka z nich dochodzi celu. Chmielewskiemu
udaję się przejść do pełnej gardy. Juras jednak nie zmienia
taktyki i cały czas bombarduje uderzeniami z góry. I tutaj swój
kunszt rodem z Judo i Brazylijskiego Jiu-Jitsu zaprezentował Antek
Chmielewski,który przechwycił ręke rywala zakładając dźwignie
na łokieć!!! Jurkowski jeszcze długo starał się bronić przed
dopięciem techniki, lecz gdy Chmielu doszedł do całkowitej
kontroli nad ramieniem Jurasa ten musiał odklepać…Wspaniała
wygrana Antka Chmielewskiego!!! Znamy już mistrza Konfrontacji
Sztuk Walki II !!!

Wygrana Antka Chmielewskiego przez dźwignie
łokciową w pierwszej rundzie.

 

Euforia
radości w ringu w wykonaniu narożnika Antka i atmosfera porażki w
narożniku Jurasa. Ten jednak z wyrazem szacunku i uznania dla
swojego finałowego przeciwnika wraz z publicznością bije brawa.
Na środku ringu Antek odbiera mistrzowski pas. Konfrontacja Sztuk
Walki II należy do niego…

 

Juras

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis