Khamzat Chimaev chciał pobić McGregora za znieważenie Khabiba. Oto jaki miał plan!

Khamzat Chimaev w rozmowie z rosyjskim dziennikarzem opowiedział o tym, jak chciał pobić Conora McGregora za znieważenie Khabiba Nurmagomedovowa.

Było to oczywiście przed planowaną walką Irlandczyka z „Orłem”. Wówczas z ust McGregora padały mocne słowa atakujące Khabiba Nurmagomedovowa. Chimaev chciał wziąć osobisty odwet na Irlandczyku.

Chimaev to wschodząca gwiazda UFC. Reprezentujący Szwecję Czeczen jest niepokonany w zawodowych startach, a w UFC ma już rekord 2-0, choć walczyć dla amerykańskiego giganta zaczął dopiero… 15 lipca 2020 roku!

Khazmat Chimaev chciał pobić McGregora za znieważenie Khabiba. Oto jaki miał plan!

Chimaev na co dzień trenuje w Szwecji, ale przed walką Conora McGregora z Khabibem Nurmagomedovowem, do której doszło na gali UFC 229, udał się do Irlandii. Pretekstem podróży była pomoc Irlandczykowi w przygotowaniach. Faktycznym jego celem jednak było zrobienie krzywdy McGregorowi.

Oto, jak wyglądała jego tamtejsza podróż do Irlandii:

„Tak, wylądowałem w Irlandii i czekałem na lotnisku. Wtedy zatrzymano mnie po raz pierwszy, ale po chwili pozwolono mi iść dalej. Kiedy wychodziłem z lotniska, znowu mnie zatrzymano. Byli tam umundurowani faceci, jakieś siły specjalne. Powiedzieli mi, że nie mogę dalej iść. Nie rozumiałem co do mnie mówili, bo w tamtym czasie mój angielski był bardzo słaby. Nawet teraz nie jest z tym dobrze. Zawieźli mnie na komisariat i trzymali tam osiem godzin. Nikt mnie nie przesłuchiwał. Po prostu siedziałem sam w celi. Robiłem pompki i przysiady, nawet nie dali mi nic do jedzenia. Po jakimś czasie powiedzieli, że muszę wracać do Szwecji. Powiedzieli, że na lotnisku czeka na mnie samolot. Zawieźli mnie tam i odesłali z powrotem.”

Co Chimaev chciał zrobić z McGregorem?

„Szczerze, to chciałem go wtedy pobić. Wiele osób myślało, że przyleciałem tam pomagać Conorowi do walki z Khabibem. I nie tylko do tej walki. A tak naprawdę przybyłem tam, by bronić naszego honoru i naszego imienia. Szedłem tam w imieniu nas wszystkich. Gdybym się nie dostał do Conora, to nie wiem, może rzuciłbym w niego jakimś przedmiotem? Jakoś bym sobie z tym poradził.”