Karolina Kowalkiewicz w poruszającym wywiadzie o depresji: Cięłam się i przypalałam, żeby sobie ulżyć
Była pretendentka do tytułu mistrzowskiego UFC i jedna z największych gwiazd w historii polskiego MMA w wersji żeńskiej – Karolina Kowalkiewicz udzieliła poruszającego wywiadu Onetowi, w którym opowiedziała o depresji i kłopotach z tą chorobą.
Przyczynkiem do rozmowy było wyznanie zawodniczki o kłopotach na tle emocjonalnym, które miała w przeszłości. Dziennikarze Onetu sprawili, że Karolina Kowalkiewicz mocno się otworzyła w tej sprawie.
Karolina Kowalkiewicz w poruszającym wywiadzie o depresji: Cięłam się i przypalałam, żeby sobie ulżyć
„Nie myślałam przez cały czas, że nie chcę żyć. Przychodziły jednak momenty, w których było mi bardzo źle. Ból rozrywał mnie od środka. Byłam bezradna. Nie wiedziałam, jak mam sobie z tym poradzić. Nagle w pewnym momencie postanowiłam zrobić coś, co sprawi, że ból się skończy. Więc w moim przypadku był to właśnie efekt chwili. Później nie miałam już prób samobójczych, ale się okaleczałam. Cięłam się i przypalałam, żeby sobie ulżyć.” – opowiada Kowalkiewicz.
Karolina Kowalkiewicz opowiedziała między innymi o sytuacji, która sprawiła, że wylądowała w szpitalu po umyślnym zatruciu lekami:
„Miałam wtedy szesnaście lat. Nie do końca myślałam o tym, by się zabić. Czułam w środku ogromny ból. Chciałam usnąć i się nie obudzić. Przedawkowałam tabletki. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, co robię i jak to się może skończyć. To chyba było wołanie o pomoc. Ale kiedy obudziłam się w szpitalu, cieszyłam się, że żyję. Miałam odtrucie, wypłukano mi żołądek. Nie wiem, co mi podali, ale dobrze się mną zajęli. Pamiętam, jak leżałam w łóżku i płakałam.
Na toksykologii było też wtedy rodzeństwo, brat z siostrą. Mogli mieć siedem, osiem lat, przywieziono ich z pożaru. Chłopiec trzymał małe pluszowe serduszko, które dostał od mamy na walentynki. To jedyna rzecz, jaką miał, bo wszystko inne stracił w pożarze. Kiedy zobaczył, że płaczę, wręczył mi to serduszko, żeby mnie pocieszyć. To było coś niesamowitego. Przy wyjściu ze szpitala chciałam je oddać, ale powiedział, bym je zatrzymała. Do dziś je mam.”
Cała rozmowa z Karoliną Kowalkiewicz do sprawdzenia -> TUTAJ.
Zobacz także:
Wygląda na to,, że Artur Szpilka chce kolejną walkę! Popularny w naszym kraju pięściarz spiera się z promotorem Andrzejem Wasilewskim i apeluje o zorganizowanie mu kolejnego pojedynku.
Dominik Zadora (25-8) podejmie Pavla Sacha (9-3) podczas gali FEN 33: LOTOS Fight Night. Pojedynek odbędzie się na dystansie 3 rund i zakontraktowano go w limicie umownym do 80 kilogramów.
Daniel Cormier (22-3) skomentował sobotni występ Jana Błachowicza (28-8). W przeszłości było różnie, ale teraz były podwójny mistrz UFC w pochlebnych słowach wypowiada się o naszym reprezentancie.