Jose Aldo o Frankie Edgarze: „Szanuję Edgara, ale jestem w stanie go trafić i wygrać”
Jednym ze starć karty głównej jubileuszowej UFC z numerem 200 będzie pojedynek o pas tymczasowo mistrza dywizji piórkowej pomiędzy Jose Aldo a Frankie Edgarem.

Obaj zawodnicy już po raz drugi na przestrzeni 3 lat staną na przeciw siebie w Octagonie największej organizacji MMA na świecie. Pierwsza walka miała miejsce w lutym 2013 roku w Las Vegas na gali UFC 156, jednogłośną decyzją sędziów wygrał wówczas Aldo. Brazylijczyk uważa, że od tamtego czasu Amerykanin nie rozwinął się i również tym razem go pokona:
„Nie widzę, żeby on się rozwinął. Zaadoptował się w dywizji, ale nie zaważyłem, żeby się rozwinął. Cały czas gra w tę samą grę, tak samo się porusza. Szanuję Edgara, ale jestem w stanie go trafić i wygrać.”
Były mistrz dywizji piórkowej wyśmiał również sugestie Edgara, że to on powinien wygrać ich pierwsze starcie:
„Żartujesz sobie ze mnie? Żartujesz? Nie ma mowy. Nie oglądałem tej walki ponieważ wiem, że ją wygrałem, wygrałem z łatwością. Wygrałem używając tylko lewej ręki. Nie wiem gdzie on to widział. Możliwe, że widział jak wygrywa 5 rundę i tak było, ale ja wygrałem 4 pierwsze rundy. Wygrałem, bez wątpienia.”
Dla Aldo walka z Edgarem będzie pierwszym pojedynkiem po porażce w Conorem McGregorem w grudniu ubiegłego roku.