MMA PLNajnowszeUFCJon Jones rzekomo groził pracownicy agencji antydopingowej. Amerykanin tłumaczy!

Jon Jones rzekomo groził pracownicy agencji antydopingowej. Amerykanin tłumaczy!

Jon Jones znów narozrabiał.

Jon Jones groził
Foto: Sky

Co tym razem przeskrobał Amerykanin? Wedle raportu Departamentu Policji w Albuquerque, mistrz kategorii ciężkiej miał kierować groźby śmierci w kierunku pracownicy Drug Free Sport.

Cała sytuacja miała wyglądać następująco. Crystal Martinez i Jerome Romero pojawili się w domu Jona Jonesa, by pobrać próbki moczu (kontrola antydopingowa). W pewnym momencie – zdaniem Martinez – zawodnik UFC zabrał jej telefon. Jones podobno nie mógł oddać moczu, wobec czego zaproponowano mu badanie krwi.

„Bones” zdenerwowany tak wczesnym najściem miał powiedzieć: „Dlaczego przychodzicie tak wcześnie, wiecie co się dzieje z ludźmi, którzy przychodzą do mojego domu… Kończą martwi”.

Rzekomo od Jonesa było czuć zapach alkoholu.

Choć finalnie pracownikom DFS udało się pobrać próbkę moczu, Crystal Martinez stworzyła wewnętrzny raport, a następnie złożyła zawiadomienie na policję.

ZOBACZ TAKŻE: „NitroZyniak” w bardzo mocnych słowach o Denisie L., który potrącił 24-letnią kobietę!

Amerykanin odniósł się już do sprawy, publikując krótkie nagranie, które wyraźnie przeczy zeznaniom kobiety. Na zamieszczonym wideo widać, jak Martinez i Romero opuszczają posesję „Bonesa”, a na koniec zbijają piątkę z jednym z najlepszych zawodników MMA na świecie.

Chcę odnieść się do doniesień o tym, że rzekomo groziłem śmiercią pracownikowi agencji antydopingowej i zabrałem jej telefon. Chcę wyjaśnić, że istnieje nagranie wideo pokazujące obu pracowników opuszczających mój dom po sesji testowej, na którym przybliliśmy piątkę i uściskaliśmy się. Pomimo iż byłem sfrustrowany brakiem profesjonalizmu i z powodu frustracji użyłem wulgaryzmów, wszystko zakończyło się przyjaźnie i polubownie, bez żadnych gróźb.

Muszę powiedzieć, że ten konkretny pracownik zachowywał się dość nieprofesjonalnie, a nawet naruszył standardowy protokół wraz z przepisami HIPAA. W ciągu moich 20 lat poddawania się testom antydopingowym nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim incydentem z udziałem pracownika DCO.

tłumaczenie Lowking.pl

Po kobiecie nie widać strachu ani przerażenia. Wygląda to na próbę oczernienia Jona Jonesa w przestrzeni publicznej.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis