MMA PLNajnowszeClout MMAJest odpowiedź Omielańczuka na walkę z Wielkim Bu! Szczęśliwy Masiak proponuje formułę!

Jest odpowiedź Omielańczuka na walkę z Wielkim Bu! Szczęśliwy Masiak proponuje formułę!

Patryk Masiak ma za sobą drugi pojedynek w freak fightach. Tym razem nie mógł pokazać progresu, który nastąpił w następnych przygotowaniach do walki. ”Wielki Bu” był rozczarowany całą sytuacją, bowiem liczył na mocny sportowy pojedynek oraz na to, że widzowie będą zadowoleni. Tuż po walce Masiak z wielkim szacunkiem skierował słowa do Daniela Omielańczuka. Jest już odpowiedź byłego zawodnika UFC i KSW. 

Masiak

Masiak wystąpił wysoko w karcie Clout MMA 3 w Warszawie, gdzie w końcu doszło do jego starcia z Denisem Załęckim. O takim pojedynku mówiło się już od dłuższego czasu. 

Załęcki od razu ruszył z kopnięciami i parę doszło do celu. Masiak nie zamierzał się cofać i ciągle narzucał presję na pogubionego kompletnie Denisa. ”Bad Boy” próbował nietypowych technik, ale co z tego jak co chwilę lądował na ziemi. Sędzia, który w tym pojedynku był nadto cierpliwy postanowił odjąć punkt Załęckiemu. Nic się nie zmieniło. W drugiej rundzie było jeszcze gorzej. Załęcki padał na matę mimo, że jeszcze nie przyjął żadnego ciosu. Sędzia postanowił w końcu wkroczyć i przerwać walkę. 

Omielańczuk odpowiada!

Daniel Omielańczuk postanowił odpowiedzieć na słowa Patryka Masiaka, który z wielkim szacunkiem zwrócił się po walce do byłego zawodnika KSW i UFC. Nasz doświadczony ciężki jest chętny i otwarty na starcie z ”Wielkim Bu”.

Wielki Bu gratuluję wygranej walki z Denisem. Widziałem, że poprosiłeś o walkę ze mną. Wierzę, że jesteś charakternym chłopakiem. Jeżeli Ty wybrałeś przeciwnika, czyli mnie, to pozwól, że ja wybiorę formułę walki w jakiej się zmierzymy. Jeżeli tak, i Clout jest na tak – to róbmy to.

Szybko Patryk Masiak zareagował na odpowiedź Omielańczuka.

Bardzo dziękuję. Oczywiście, mistrzu. Osobiście uważam, że tylko w formie bokserskiej mogę stawić jakiś opór i dać z tobą fajną walkę, w innej formule będzie do jednej bramki i po prostu mnie pobijesz. Bo w K1 to mój poziom jest raczej na wysokości Boxdela, nie twojego, a w MMA to byś mnie udusił samym spojrzeniem. Ale jasne, dla mnie zaszczytem będzie sama walka z tobą, niezależnie na jej wynik. Ale liczę na twoją łaskę, że wybierzesz formułę, w której nie będę tylko chłopcem do bicia, bo wątpię, by sprawiło Ci to frajdę.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis