MMA PLNajnowszeBez kategoriiJerome LeBanner rzuca wyzwanie Timowi Sylvia

Jerome LeBanner rzuca wyzwanie Timowi Sylvia

jerome.jpgJerome LeBanner rzucił dziś wyzwanie byłemu mistrzowi wagi ciężkiej UFC – Timowi Sylvia. Wiadomość tą przekazał Alanowi Kermorvan dla mmaweekly.com – oto krótki zapis tej rozmowy.

Gamrot - Dos Anjos
Alan Kermorvan: Cześć Jerome. Skontaktowałeś się ze mną, ponieważ chciałeś przekazać jakąś wiadomość. O co chodzi?

Jerome LeBanner: Chciałbym rzucić wyzwanie znanemu fighterowi MMA ze Stanów.

Alan Kermorvan: Wspaniale! Kim on jest? To zawodnik UFC?

Jerome LeBanner: Tak, to fighter UFC. Podpowiem Ci. Jest wysoki, to uderzacz i nosi śmieszne okulary przeciwsłoneczne (śmiech).

Alan Kermorvan: (śmiech) Okulary? To musi być Tim Sylvia, tak?

Jerome LeBanner: Dokładnie!

Alan Kermorvan: Dlaczego chcesz walczyć z zawodnikiem MMA? I dlaczego w USA, a nie w Japonii?

Jerome LeBanner: Właściwie to chcę tylko Jego okulary (śmiech). Ale poważnie. Kocham UFC, Stany Zjednoczone i MMA. Ostatnio przykładam znacznie więcej uwagi do MMA i chciałbym częściej walczyć na tych zasadach. Polubiłem trening parteru z Dean’em Lister’em i chciałbym dalej się w nim polepszać. Do mojej walki z Karaev’em na noworocznej gali K-1 po raz pierwszy poważnie ćwiczyłem w parterze. I muszę powiedzieć, że spodobało mi się to. Nie chciałem tylko przetrwać na plecach przeciwko Karaev’owi, czekając na powrót do stójki. No dobra, moja próba obalenia była żałosna… ale była to pierwsza próba w moim życiu!

Alan Kermorvan: Dlaczego Tim Sylvia?

Jerome LeBanner: Mam słabość do okularów przeciwsłonecznych (śmiech).

Alan Kermorvan: Ok., więc chcesz z nim walczyć, by zdobyć Jego okulary?

Jerome LeBanner: Tak, jeśli wygram, to powinien mi je oddać, tak powinno być w kontrakcie. Ale poważnie. Tim Sylvia jest wspaniałym zawodnikiem w USA, jest uważany za numer dwa wagi ciężkiej UFC i fani często mówią, że jest dobrym uderzaczem. Często czytam na forach, że „Sylvia to groźny uderzacz (‘deadly striker’)”. Chciałbym pokazać amerykańskim fanom, jak wygląda prawdziwy groźny uderzacz (śmiech). Nie mam nic przeciwko Timowi, ma mój szacunek. Jednakże myślę, że jestem w stanie go pokonać… nawet w MMA.

Alan Kermorvan: Więc chciałbyś walczyć w UFC? Czy to oznacza, że opuścisz K-1?

Jerome LeBanner: Nie, to nie tak! Nie chcę odchodzić z K-1. Ciągle słyszę, że organizacje wymieniają się fighterami, a nie zdarza się to zbyt często. Więc układ jest taki: dwie walki, Tim Sylvia walczy ze mną w Japonii na regułach K-1, a ja daję mu rewanż w oktagonie.

Alan Kermorvan: Dobry pomysł. Myślisz, że obie organizacje i Sylvia to zaakceptują?

Jerome LeBanner: Ja rzuciłem wyzwanie, reszta zależy od niego. Czy zgodzi się walczyć ze mną? Zasady K-1 powinny mu pasować, skoro jest groźnym uderzaczem, a ja nie mam żadnych problemów z walką z nim na zasadach MMA. Ponadto byłoby to wspaniałą okazją na pokazanie się UFC w Japonii i vice-versa. Wszyscy by coś na tym zyskali.

Alan Kermorvan: Wielkie dzięki Jerome! Mam nadzieję, że Tim przyjmie wyzwanie!

Jerome LeBanner: Bardzo proszę, ja tez mam taka nadzieję! Bądźmy w kontakcie dzięki mojej nowej oficjalnej stronie internetowej www.jerome-le-banner.com. 2006 rok będzie dla mnie bardzo pracowity!

źródło: www.mmaweekly.com
tłumaczenie: Chocim
Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis