Jan Błachowicz wskazuje z kim chciałby zawalczyć w pierwszej obronie pasa!
Nowy mistrz wagi półciężkiej UFC był ostatnio gościem w programie Koloseum na Polsacie Sport. Błachowiczowi towarzyszyła jego menadżerka, a prywatnie partnerka, Dorota Jurkowska. Cieszyński Książę i pani menadżer zdradzili kilka informacji na temat następnego pojedynku Polaka.
Wymarzony rywal dla Jana Błachowicza
Zawodnik WCA zapytany o wymarzonego rywala na pierwszą obronę pasa, powiedział bez wahania:
Jon Jones byłby najlepszy, no ale to jest raczej mało prawdopodobny scenariusz. Tak najbardziej realny to jest albo wygrany z walki Glover Teixeira – Thiago Santos, albo obecny mistrz wagi niżej.
Walka możliwa jeszcze w tym roku?
Prowadząca program przypomniała, że Israel Adesanya chciałby stoczyć pojedynek jeszcze w 2020 roku. Spytała, czy gdyby Dana Whithe zaproponował znakomity kontrakt na walkę, to Błachowicz byłby skłonny wrócić do oktagonu jeszcze w tym roku. W odpowiedzi, mistrz kategorii półciężkiej zaznaczył, że na pewno nie zobaczymy go w klatce w 2020 roku.
W tym roku na pewno się nie pojawię. Jak już powiedziałem, dla mnie odpowiedni termin to jest marzec, więc w przyszłym roku, jeśli już. (…) Ja w tym roku nie zawalczę. Nie ma takiej opcji.
Jeden z prowadzących, Łukasz Juras Jurkowski spytał menadżerki Jana Błachowicza, czy UFC chciało jego powrotu przed końcem roku. Jak się okazuje, możliwy był powrót Jana Błachowicza jeszcze przed wiosną.
Dorota, a była propozycja walki w tym roku.
Jak się okazuje, ze strony Dany Whita padła taka oferta. Jak już wiemy do takiego starcia na pewno nie dojdzie. Menadżerka mistrza UFC przyznała, że to przede wszystkim Błachowicz nie chciał tego pojedynku.
To ja byłam bardziej skłonna ku temu niż Janek.
Powrót Cieszyńskiego Księcia jest zaplanowany na wiosnę 2021 roku.
Marzec, kwieceń to jest termin na który Janek jest zgłoszony i UFC bardzo szanuje jego decyzję.
Kibice MMA muszą się więc uzbroić w cierpliwość. Jak na razie możemy tylko zastanawiać się z jakim rywalem powinien zmierzyć się Jan Błachowicz. Jakie są wasze propozycje?
Zobacz także:
”KSI” jest przekonany, że po dobrych przygotowaniach pokonałby legendarnego Tysona. To jest dopiero szaleństwo..
Miejmy nadzieje, że będzie nowy rywal i doczekamy się w tym roku debiutu Gamrota w UFC. Mateusz czeka i zapowiada, że jest gotowy na każde zastępstwo