Israel Adesanya nie wytrzymał i zaczął ostro wyzywać Jona Jonesa od „p*zd”! Zaczęło się od pytania dziennikarki!
Israel Adesanya ewidentnie bardzo się zdenerwował, kiedy dziennikarka zadała mu pytanie dotyczące Jona Jonesa. Nigeryjczyk przerwał słowa kobiety i zaczął ostro wyzywać „Bonesa”. Dlaczego postać Amerykanina tak go rozzłościła?
„The Last Stylebender” na gali UFC 276 pokonał w walce wieczoru Jareda Cannoniera i zachował pas mistrzowski wagi średniej. Przed wydarzeniem na czwartkowej konferencji prasowej Sean Strickland dość mocno pocisnął Adesanyę, wszystko można zobaczyć na filmiku poniżej:
Padło tam stwierdzenie, które konkretnie wyprowadziło Adesanyę z równowagi. Strickland wyśmiał go za lśniące jak u kobiety paznokcie. Temat hejtu na Nigeryjczyka mocno ciągnął przez cały okres trwania gali oraz po gali na Twitterze Jon Jones, który delikatnie rzecz ujmując nie lubi się z mistrzem UFC wagi średniej. Dziennikarka zapytała „Stylebendera”, co sądzi o wpisach Amerykanina. Ten odpowiedział dość ostro.
Zobacz: Będzie głośna walka o pas wagi średniej UFC! Israel Adesanya: Dobrze wiecie, kto będzie następny!
Je*ać Jona Jonesa. Je*ać go. Nie chcę słyszeć o tej piź**ie. Po co gada o moich paznokciach? Jest zazdrosny i niepewny jak męska dzi*ka. On nigdy nie pokazałby się tak z paznokciami! Bo to pi*da!
Israel Adesanya nie wytrzymał!
Następnie dziennikarka chciała kontynuować swoje pytanie, ale Adesanya ponownie przerwał.
Je*ać go! Mam wyje*ane w to, co myśli! Następne pytanie.
Przypomnijmy, że coraz więcej mówi się o powrocie Jona Jonesa do UFC. Bardzo możliwe, że w najbliższym czasie zostanie ogłoszony jego debiut w wadze ciężkiej, a rywalem nieoficjalnie ma być Stipe Miocić.
Całą sytuację można zobaczyć na poniższym nagraniu konferencji prasowej po UFC 276: