Horrendalnie wysoka cena PPV za gwiazdorską galę boksu w Arabii Saudyjskiej!
Napisałem ten artykuł, bo nie podoba mi się cena za wydarzenie, na które czekam – wróć – czekałem z wypiekami na twarzy. Cytując klasyka: „Panie, to nie są tanie rzeczy”.
Drożyzna, wszędzie drożyzna! Człowiek chciał spokojnie usiąść przed telewizorem, wrzucić coś na ząb i przez kilka dobrych godzin delektować się boksem na najwyższym światowym poziomie.
Niestety, rzeczywistość szybko sprowadziła mnie na ziemię, a właściwie rzuciła na kolana…
Dzień jak co dzień, wszedłem na X-a, sprawdziłem powiadomienia i zacząłem scrollować, aż nagle coś zaburzyło moją wewnętrzną harmonię.
Moim oczom ukazał się wpis Piotra Jagiełło. Czytam jeden raz, drugi, trzeci, jakby cały czas, nie dowierzając w to, co właśnie przeczytałem.
Cena PPV za galę „Day of Reckoning” wyniesie 88 złotych!? Zdzierstwo – pomyślałem.
Dla pewności sprawdziłem jeszcze oficjalną stronę DAZN, i faktycznie, muszę zapłacić 22 dolary, żeby móc na żywo śledzić wydarzenia ze stolicy Arabii Saudyjskiej.
ZOBACZ TAKŻE: Mistrz świata o starciu z Masternakiem: Możemy dać najlepszą walkę w historii!
W takim razie ja podziękuję, nie będę przykładał ręki do ocieplenia wizerunku Arabii Saudyjskiej (chyba że cena za dostęp spadnie). Dziękuję za uwagę.
[Artykuł z domieszką humoru]