Henderson odrzuca kontrakt z UFC!!!
Przede wszystkim witam wszystkich po długiej przerwie. Ze względu na bardzo napięty harmonogram nie będę mógł pisać tak wiele jak kiedyś. Sytuacja może się odwrócić końcem listopada – wtedy na pewno wyłuskam trochę więcej czasu na bloga. Swoją drogą należy tu pochwalić rshmn który odwala kawał dobrej roboty

Na ale do rzeczy:
Houston Chronicle podał, iż Dan któremu została ostatnia walka w kontrakcie z UFC (który jest kontynuacją kontraktu z Pride). Henderson nie przyjął warunków UFC już wcześniej – walcząc z Jacksonem na “starym kontrakcie”, który nie przewidywał ewentualnego bonusu za wygraną. Obecnie jak stwierdził czeka na kontrakt, który sprosta jego wysokim oczekiwaniom.
Zdaniem gazety przyczyną oszczędności UFC jest UFC 72 w Irlandii, które okazało się być klapą finansową, jak również utopienie kapitału w Pride, który nie przyniósł “ani złamanego centa”.
Dan aka “Hollywood” aka “Dangerous” (aka Hendo – przyp. rshmn 😉 ) Henderson zdementował także plotki odnośnie jego walki z Tito Ortizem:
To jest jest walk jakiej bym chciał. Wygrana nad Ortizem nie zapewni mi rewanżu z Jacksonem. On nie jest nawet w pierwszej piątce LHW, a żebym mógł dostać title shota potrzebuje wygranej nad kimś z pierwszej trójki zawodników liczących się w stawce o pas
Jak dla mnie wygląda na to, że kolejny zawodnik szykuje się do transferu do nowej tajemniczej organizacji powiązanej z M-1. Co będzie- zobaczymy.