GSP: Nie mam już tej motywacji do walki o kolejne tytuły

Wygląda na to, że nieprędko zobaczymy Georgesa St. Pierre’a (26-2) w oktagonie. Były mistrz wagi półśredniej i średniej w rozmowie z ESPN przyznał, że nie ma już tej samej motywacji do startów, co kiedyś.

Kanadyjczyk ostatnią walkę stoczył w listopadzie 2017 roku, kiedy to poddał w trzeciej rundzie Michaela Bispinga zdobywając pas mistrzowski wagi średniej UFC. Kilka tygodni po starciu, “GSP” zwakował jednak tytuł mistrzowski motywując decyzję problemami zdrowotnymi.

Teraz okazuje się, że Kanadyjczyk nie ma już tego ognia co kiedyś i potencjalny powrót do startów wydaje się bardzo wątpliwy:

“Motywacja nie jest już taka sama, co kiedyś. Nie mam już takiej mobilizacji wewnętrznej, by walczyć o kolejny tytuł. Skończyłem z tym. Robiłem to przez wiele lat,

Dużym problemem u mnie są objawy zapalenia jelita grubego. Muszę skończyć brak lekarstwa. Kiedy odstawę je i będę w takim stanie, w jakim bym sobie tego życzył, to wtedy podejmę decyzję. W tej chwili nie jestem gotowy, by podpisać umowę na nową walkę. Psychicznie nie jestem gotowy, by teraz walczyć.”

Okazuje się jednak, że jest kandydat, który mógłby wpłynąć na jeszcze jedną walkę GSP w karierze. Osobą tą jest mistrz wagi lekkiej UFC – Khabib Nurmagomedov (27-0):

“W pewnym momencie osiągasz taki punkt w swojej karierze, gdzie chcesz robić różne inne rzeczy. Dlatego walka z Michaelem Bispingiem była inna. To była super-walka. I to właśnie coś, co będę szukał.

Najbardziej podnieca mnie to, że mógłbym być pierwszą osobą, która pokona Khabiba. Kiedy ludzie uważają, że czegoś nie da się zrobić, to wtedy we mnie wątpią. Khabib jest świetnym mistrzem, ale jeśli chodzi o dziedzictwo, to nie ma lepszego zawodnika, który zbudowałby bardziej moja legendę. Nie ma lepszego kandydata niż Khabib.”