Gamrot o wyborze RDA jako swojego kolejnego rywala w UFC: Były dwa wyjścia…
Mateusz Gamrot gościł w ostatnim programie Oktagon Live na Kanale Sportowym, gdzie wypowiedział się o wyborze RDA (Rafaela dos Anjosa) jako swojego kolejnego rywala w oktagonie UFC. Polak nie ukrywa, że mierzył w kogoś wyżej w oficjalnym rankingu.
Problem jednak w tym, że ścisła czołówka wagi lekkiej UFC w tym momencie jest albo zaraz po walce, albo ma już zabukowane kolejne starcia.
Gamrot walkę z byłym mistrzem wagi lekkiej Rafaelem dos Anjosem stoczy już 9 marca na gali UFC 299. Starcie to będzie jednym z najważniejszych na całej imprezie.
- ZOBACZ TAKŻE: Weekendowy rozkład jazdy z MMA [15-17.12.2023]
Gamrot o wyborze RDA jako swojego kolejnego rywala w UFC: Były dwa wyjścia…
„Gamer” znajduje się w ścisłej czołówce wagi lekkiej UFC i wielu kibiców stawia Polaka w miejsce pretendenta do walki o pas mistrzowski największej organizacji MMA na świecie.
Dlatego właśnie wielu kibiców narzeka na najbliższe zestawienie z udziałem Polaka. Teraz sam Gamrot odniósł się do tego matchupu:
- ZOBACZ TAKŻE: Typowanie redakcyjne XTB KSW 89. Sprawdź jak typujemy walki Bartosiński vs. Parnasse czy Pawlak vs. Materla
- „Jak dostałem to nazwisko, to od samego początku wiedziałem, że taki będzie odzew. Wiele ludzi, fanów uważa, że powinienem walczyć z kimś wyżej. Też tak uważam. Ale to były dwa wyjścia. Albo się nie zgodzić i czekać gdzieś tam pół roku czy osiem miesięcy, albo zachować ciągłość – bić się regularnie co pięć, sześć miesięcy i z drugiej strony mieć legendę na swoim rozkładzie walk. To jak kolekcjonowanie przeciwników. Stawiam na 50 walk, 40 lat, 15 lat w UFC.”
Rafael dos Anjos to obecnie 39-latek i żywa legenda mieszanych sztuk walki na świecie. Swój prime jednak ma już za sobą. Ostatnio przeplata wygrane z przegranymi. Swoją ostatnią walkę w oktagonie stoczył w sierpniu tego roku, kiedy to przegrał z Vicente Luque.