Fury komentuje zachowanie Wildera po walce: On po prostu nie potrafi przegrywać w boksie!

W nocy z soboty na niedzielę w Las Vegas doszło do rozstrzygnięcia trylogii pomiędzy Deontay’em Wilderem a Tysonem Furym.

Górą z trylogii wyszedł ,,Gypsy King”. W pierwszej walce pomiędzy panami doszło do remisu. Z kolei w dwóch kolejnych Fury nie pozostawił wątpliwości kto wygrał, ponieważ skończył obie przed czasem. Drugi pojedynek skończył się w 7 rundzie po tym, jak narożnik Wildera rzucił ręcznik na ring.

3 odsłona ich pojedynku przejdzie do historii jako jedna z najlepszych walk w kategorii ciężkiej. Przez całą walke panowie wylądowali łącznie 5 razy na deskach. ,,Gypsy King” padł dwukrotnie w jednej odsłonie na matę, z kolei jego rywal zaliczył 2 nokdauny i nokaut, który zakończył tą wojnę w 11 rundzie.

,,The Bronze Bomber” nie zamierzał oddać szacunku swojemu rywalowi po porażce. Nie podał mu nawet ręki i w mgnieniu oka opuścił ring. Tyson Fury w odróżnieniu od przeciwnika wypowiedział się o nim z dużym szacunkiem

-To była świetna walka dzisiejszej nocy. To było warte każdej trylogii w historii tego sportu. Nie będę szukał wymówek. Wilder to twardy wojownik. Tego wieczoru sprawił, że musiałem ciężko zapracować na swoje pieniądze. Jak to mówię, jestem najlepszy na świecie, ale on drugi najlepszy.

Stwierdził po walce ,,Gypsy King”.

-Deontay Wilder mnie nie kocha, wiesz dlaczego? Pokonałem go trzy razy i dlatego, że jestem sportowcem. Poszedłem okazać mu szacunek, a on nie chciał oddać szacunku mnie. To jest jego problem. Pomodlę się za niego, żeby Bóg zmiękczył jego serce.

,,On po prostu nie potrafi przegrywać w boksie”.

W zupełnie inny sposób Fury wypowiedział się podczas konferencji po gali. Nazwał swojego przeciwnika idiotą i przyznał, że nie potrafi przegrywać. Wyjawił również, że kiedy chciał podać mu rękę Wilder powiedział mu, że go nie szanuje.

-Wszystkie zarzuty skierowane przeciwko mnie… Walczyliśmy jak dwaj wojownicy i podszedłem podać mu rękę i powiedzieć „dobra robota” a on: „Nie, nie szanuję cię”. Ja na to: „Jak możesz mówić, że oszukiwałem, kiedy w swoim sercu ty i cały twój team wiecie, że zlałem cię uczciwie”.

-On po prostu nie potrafi przegrywać w boksie. Jestem pewien, że nie on pierwszy i nie ostatni. Ale ja zachowuje się przez całą karierę jak gentleman.