Frank Mir o swoim tytule!

Jestem bardzo zadowolony z wywalczonego tytułu. Gdy Randy wrócił, powinien czekać na moją walkę z Nogueira a następnie walczyć o bezapelacyjnego mistrza UFC ze zwycięzcą. Teraz cały czas musimy czekać na oficjalnego mistrza UFC. Pokonałem Nogueirę, który jest bardzo dobrze notowanym fighterem, i to wcale nie jest tak, że zdobyłem pas dla jakiegoś papierku, zdobyłem go w walce z bardzo dobrym zawodnikiem. Teraz czas na Brocka Lesnara, który posiada drugi pas, i na pewno będę chciał się z nim zmierzyć. Teraz mamy dwóch mistrzów, lecz niedługo pozostanie tylko jeden i będę nim ja. Jestem dużo pewniejszy po wygraniu tej walki. Inni ludzie mówią o tymczasowych rzeczach, ja z tym nie mam problemu. Pokonam Lesnara po raz drugi i tyle.

– mówi tymczasowy mistrz UFC wagi ciężkiej Frank Mir, który w przyszłości panuje kolejną walkę z Brockiem Lesnarem o miano bezapelacyjnego mistrza UFC. Kiedy? Hmm, według mnie może się to stać na gali UFC 100.