MMA PLNajnowszeBoksFrancis Ngannou skacze do bokserów? Deontay Wilder reaguje: Chcesz tego?

Francis Ngannou skacze do bokserów? Deontay Wilder reaguje: Chcesz tego?

Były mistrz wagi ciężkiej UFC, a obecnie pozostający wolnym zawodnikiem Francis Ngannou w ostatnim czasie skacze do zawodowych bokserów. Teraz spotkał się z reakcją jednego z nich.

Francis Ngannou skacze do bokserów

„Predator” w mediach społecznościowych prowadzi kampanię mającą na celu doprowadzenie do jego walki w bokserskim ringu. Jako potencjalnych rywali, Ngannou wskazał trójkę najlepszych obecnie pięściarzy wagi ciężkiej: Tysona Fury’ego, Anthony’ego Joshuę i Deontaya Wildera.

Francis Ngannou skacze do bokserów? Deontay Wilder reaguje: Chcesz tego?

I właśnie ten ostatni z wymienonych – były mistrz wagi ciężkiej WBC Deontay Wilder skomentował zachcianki Ngannou. W rozmowie z Trill Boxing Talk odniósł się do wyzwania, jakie publicznie rzuca w stronę pięściarzy zawodnik MMA:

„Nawet myślałem o tym. Stwierdziłem, że w porządku, zróbmy z tego umowę na dwie walki. Wszyscy przychodzą do boksu, ale zróbmy tak: on przyjdzie do mojego sportu, a ja pójdę też do jego sportu. Wiesz o czym mówię? Czujesz to? On przychodzi do mojego domu – do boksu, a potem jak pójdę do jego domu – do MMA. Chcesz tego Francis? Ja jestem prawdziwym wojownikiem!”

A Wy jak uważacie – czy dojdzie kiedykolwiek do walki Deontay Wilder vs Francis Ngannou? Czy może widzicie jakiś inny pomysł na walkę dla „Predatora” z Kamerunu?

Zobacz także:

Paweł B. wysyła wiadomość z więzienia: Nic na mnie nie mają! Widzieliście?

Na insta stories Pawła B pojawiło się zdjęcie z wiadomością freak fightera. ”Scarface” miał przesłanie do swoich widzów i nie tylko.

Paweł Jóźwiak wściekły po wypowiedzi Skolima: Przy najbliższym spotkaniu wypłacę Ci liścia! Co wy na to?

Konrad Skolimowski postanowił wstawić kolejny post w mediach społecznościowych. Tym razem freak fighter poruszył wczorajszą smutną informację o śmierci Mateusza Murańskiego. ”Skolim” zapewnił, że dla włodarzy najważniejsze są tak zwane ”dymy”. Nie musieliśmy długo czekać, bowiem doszło do mocnej reakcji ze strony Pawła Jóźwiaka.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis