Flesz: Skośna paka niusów
Dziś na dostawie kopa newsów z Japonii. Piszemy o nowym przeciwniku Denisa Kanga w K1 Hero’s, sylwestrze bossa organizacji DEEP, nowej japońskiej organizacji z Pride w tle i Nakamurze na dywaniku:
Fight Network podaje, że przeciwnikiem debiutującego w K1 Hero’s weterana Pride, Denisa Kanga, będzie Shungo Oyama. Za jego największy sukces uznaje się zwycięstwo nad Peterem Aertsem (oczywiście na zasadach MMA). Inna opcja to Yoshihiro Akiyama – taki pojedynek na pewno przyciągnie koreańską publiczność, jako że obaj panowie są po części Koreańczykami. Przypominam, że na tej gali zadebiutuje również Marcelo Garcia.
Saeki Shigeru, szef DEEP, powiedział:
Nowy Rok spędzę w Saitama’ie
Czy Saitama Superarena mówi coś fanom Pride? 😉 Zapytany o swój stosunek do UFC (w UFC walczyć będzie Ryo Chonan, mistrz DEEP), określił go jako chłodny:
To całkiem inna kultura niż my
W najbliższy poniedziałek, czyli 15.10.2007 zorganizowana zostanie konferencja, na której będzie mowa o nowej, japońskiej organizacji MMA:
Wolrd Victory Road Inc.
Coś mi mówi, że trzeba zapamiętać tą nazwę. Na konferencji ma być obecny Don Quijote (były sponsor Pride, obecny sponsor Nakamury), Mr. Fukada (przewodniczący Japońskiego Związku Wrestlingu; Pride próbowała go pozyskać zanim popadła w kłopoty) i paru innych. Co ciekawe, numer komórki podanej na dole notki prasowej należy do pracownika J-ROCK – stajni fighterów należącej do Hidehiko Yoshida’y.
Dookoła całego tematu krąży jeszcze hasło Takanori Gomi. Reguloarnie otrzymywaliśmy sygnały, że Gomi podpisze umowe z K1 Hero’s, ale agent Gomi’ego, Ken Imai, ma dosyć napięte relacje z FEG. Ponadto Gomi uznaje Fukada’ę za swojego mentora (należy pamiętać o jego związkach z zapasami). Magazyn TAKASU podał informację z zaznaczeniem, że to póki co plotka, że Gomi ma problemy z okiem i może wkrótce podda się operacji.
Skoro jesteśmy przy J-ROCK, Nakamura będzie przesłuchiwany 31 października przez CSAC. Przesłuchanie odbędzie się w wyborowym towarzystwie – przesłuchiwani będą też Sean Sherk i ulubieniec tłumów Phil Baroni.