Ferrari o słowach Adamka na jego temat: Pcha się w gips
Amadeusz „Ferrari” Roślik bardzo mocno wypowiedział się o słowach Tomasza Adamka na jego temat. Przypominamy, że jeden z najbardziej utytułowanych pięściarzy w historii polskiego boksu zadrwił z freak fightera.
Amadeusz Roślik już 3 lutego na gali FAME 17 w Krakowie zmierzy się z niepokonanym pięściarzem Kamilem Łaszczykiem. Starcie to odbędzie się na zasadach MMA, czyli w zupełnie nowej dla boksera formule.
Adamek w jednym z wywiadów ocenił umiejętności Ferrariego na podstawi zbitki filmików z jego treningu i walk. Oto, co o nim powiedział:
“No bum. On nie umie walczyć, on nawet na ulicy by przegrał, bo weź przestań. Na ulicy by nie wygrał. To nie są przeciwnicy do walki w klatce. Łaszczyk wygra przed czasem.”
Ferrari o słowach Adamka na jego temat: Pcha się w gips
Teraz doczekaliśmy się odpowiedzi Ferrariego. Na instagramie jeden z najpopularniejszych polskich freak fighterów odniósł się do tamtego wywiadu i słów Tomasza Adamka:
„Dochodzą mnie słuchy, że po Leszczyku to właśnie Tomasz Adamek pcha się w gips.” – napisał Ferrari.
Zobacz także:
To się dzieje! Artur Szpilka na kanale ”Klatka po Klatce” potwierdził, że akceptuje propozycję walki z Mariuszem Pudzianowskim. ”Szpila” podał również wstępny termin, w którym może dojść do starcia z weteranem KSW. Trzeba przyznać, że o takim zestawieniu mówiło się od samego początku, gdy Artur podpisał kontrakt z największą organizacją w naszym kraju.
To nie koniec konfliktu na linii Szpilka-Zimnoch? Wszystko na to wskazuje po ostatniej wypowiedzi Krzysztofa Zimnocha. 39-latek postanowił skrytykować swojego niedoszłego przeciwnika i zapewnił, że ”idzie po Artura”.