Ferrari komentuje karę finansową od High League: Nie oderwałem jeszcze metek z Gucci to zdążę zwrócić
Amadeusz „Ferrari” Roślik ma prowokować i robi to dosyć dobrze. Freak fighter, którego zobaczymy już w najbliższą sobotę na gali High League 4 w pojedynku z Pawłem Bombą komentuje karę finansową jaką dostał od swojej organizacji.
Ferrari został ukarany za zaatakowanie osoby udzielającej wywiadu. O całej sprawie, jak i o informacji o ukaraniu go finansowo przez High League pisaliśmy TUTAJ -> High League reaguje! Ferrari i Alberto ukarani finansowo za zachowanie podczas II Konferencji [WIDEO]
Ferrari komentuje karę finansową od High League: Nie oderwałem jeszcze metek z Gucci to zdążę zwrócić
Roślik odniósł się teraz do tej kary, nałożonej przez swojego pracodawcę za nieakceptowalne zachowanie. Ferrari zrobił to w swoim stylu, czyli z czystą ironią i prowokacją.
Swój komentarz na temat kary finansowej od High League zamieścił na Twitterze:
„Dostałem kare finansowa na całe szczęście nie oderwałem jeszcze metek z gucci to zdążę zwrócić a tak na poważnie to mam mieszane uczucia…Pierwszy raz w życiu zrobiłem coś takiego bo tego typu wyzwiska w kierunku moim i moich bliskich padały tylko przez klawiaturę aż do wczoraj.”
Zobacz także:
Artur Szpilka na swoim panelu został zapytany o zachowanie Amadeusza Roślika. ”Ferrari” był zły na wypowiedzi ”Sadka”. Postanowił na wywiadzie Moniki Laskowskiego uderzyć wspomnianego ”Sadka”. Takie zachowanie kompletnie nie spodobało się popularnemu ”Szpili”.
To nie koniec tak zwanych dymów! Wydawało się, że przy tym zestawieniu jest spokojnie i będzie, to typowo sportowy pojedynek. Salim Chiboub postanowił ruszyć na przeciwnika i widzieliśmy face to face. W pewnym momencie rywal ”Mini Majka” mocno się wczuł…