Fedor w UFC: kolejna część sagi

Kolejny update – dlaczego się nie udało zakontraktować Fedora w UFC? Mianowicie Dave Meltzer z Wrestling Observer ogłosił, iż kontrakt przygotowany dla Fedora (ten o którym pisaliśmy wcześniej) opiewał na kosmiczną jak na dzisiejsze warunki sumę 1,5 mln zielonych za walkę. Byłby to nowy rekord, bo do tej pory najlepiej zarabiającym zawodnikiem jest Mirko, który wyciąga $350k za walkę. Dlaczego Fedor nie przyjął…? Otóż wymienia się następujące punkty jako “kości niezgody”:

1. Wyłączność – a tym samym zakaz walk w innych organizacjach i turniejach sambo
2. Red Devil w UFC – UFC nie życzy sobie u siebie zawodników RD jako część umowy
3. Wybór zawodników – Menager Fedora chciał mieć wpływ na wybór przeciwników m.in. chcieli uniknąć walki z Timmy’m (ja na ich miejscu też bym się bał Timmy’iego)
4. Klauzule w kontrakcie – wymienia się tu dwie standardowe, które podobno nie pasowały Fedorowi – mianowicie tzw “Contract not guaranteed” czyli możliwość zerwania kontraktu przez UFC oraz klauzulę mistrzowską, czyli w wypadku zdobycia pasa w ostatniej zakontraktowanej walce UFC mogło by przedłużyć kontrakt na następną walkę bez zmiany warunków