Evan Tanner nie będzie walczył, nie podpisał nawet kontraktu
O fortuno przewrotna, cytuję Tannera:
Pomimo plotek, wcale nie ćwiczę. Nie podpisałem kontraktu. Jestem już tak daleko, żyję ciągle w drodze, upijam się do nieprzytomności. Wtedy, w momentach słabości, zastanawiam się, czyt mógłbym wrócić. To byłaby długa droga. Zacząłem ostro pić na długo przed tym, jak walka zaświtała mi w głowie. Był bardzo konkretny powód, dla którego zacząłem pić. Była metoda w moim szaleństwie i miało to swoje powody. Opowiem Wam tą historię później…
Zobacz również
Tanner popisał się długim tekstem, który nie napawa optymizmem. Melancholia w słowach, światło w tunelu (powrót do oktagonu) żeby dalekie, by myśleć o tym poważnie. Tanner twierdzi, że nigdy nie trenował regularnie. John z mmaontap.com pyta sam siebie, co by się stało, gdyby Tanner został z Team Quest i ćwiczył regularnie?
