Dziś jest wyjątkowa data! Minęło już 20 lat od pierwszej gali KSW!
To już naprawdę 20 lat! Dziś 28 lutego 2024 mamy jubileusz największej organizacji w naszym kraju. Martin Lewandowski jeden z właścicieli KSW poinformował o wyjątkowym dniu za pomocą mediów społecznościowych, a ponadto zacytował fragment swojej książki, w której oczywiście nie brakuje tematów związanych z mieszanymi sztukami walki.
W tym roku największa organizacja w naszym kraju postawiła na coś nowego. Mowa o dodatkowej gali KSW EPIC, na której zobaczyliśmy starcia w różnych formułach. Ponadto powrót do początków, bo właśnie na tej gali zobaczyliśmy turniej w wadze półciężkiej.
Kolejne wydarzenie KSW będzie miało miejsce szesnastego marca w Gorzowie Wielkopolskim. W main evencie 92 edycji zobaczymy starcie o pas wagi koguciej. Jakub Wikłacz w obronie pasa zmierzy się z niebezpiecznym Gruzinem – Zuriko Jojuą.
20 lat KSW!
Martin Lewandowski zabrał głos w mediach społecznościowych.
Dokładnie 20 lat temu, w ten dzień – 27 lutego 2004 – zorganizowaliśmy: pierwszą, historyczną edycję KSW !!!!
„Chcieliśmy robić eventy, które w zamyśle miały konfrontować różne dyscypliny…
…szukałem nowych dyscyplin do zaimplementowania na polskim rynku i oczywiście w Championsie. Taka właśnie była moja rola w Marriottcie – poszukiwanie nowych pomysłów i wyprzedzanie trendów…
„Konfrontacja Sztuk Walki” – Nazwa miała odzwierciedlać nasze intencje i oddawać charakter eventu. Chcieliśmy odróżnić się od tego, jak wówczas postrzegano MMA. To były czasy, w których „Mixed Martial Arts”, jeżeli już w ogóle z czymkolwiek, to kojarzyło się z kibolami, kryminalistami, mafią, nielegalnymi walkami bez zasad i walkami psów…Zawodników prosiliśmy o wychodzenie w tradycyjnych strojach, żeby od razu nawiązywać do stylu walki, jaki reprezentują…Chcieliśmy wyjść poza sale gimnastyczne i dyskoteki. Stanąć w kontrze do postrzegania sportów walki jako wydarzeń mało atrakcyjnych. Udowodnić, że zasługują na odpowiedni anturaż.
Jako pracownik hotelu miałem doskonałą bazę wyjściową, pełne marriottowskie zaplecze: sale konferencyjne, miejsce na noclegi, sprzęt eventowy, gym do wykorzystania, kuchnię dla zawodników, sztab ludzi do pomocy, techników, elektryków, serwis sprzątający, ochronę, flotę samochodową i wiele innych udogodnień. Samo to dawało mi poczucie, że możemy zorganizować coś wyjątkowego.
Zawodnikom budowaliśmy na tyłach Championsa szatnie do przebierania się, w korytarzach galerii LIM, w przejściu dla ludzi! Nie mieliśmy właściwych rysunków i kiedyś pomyliła się nam liczba rzędów. Wszystkim zajmowaliśmy się osobiście: od kontraktowania zawodników przez ustawianie krzeseł po promocję i sprzedaż biletów. Na pierwszych galach nic nie zarobiliśmy, a gdyby nie możliwości barterowe Marriotta, byłoby niewesoło…
…Z perspektywy czasu uważam, że to było jedno z najtrudniejszych zadań: przekonać kogokolwiek do jakiejkolwiek formy współpracy z KSW.”
Fragmenty pochodzą z książki „Pod Prąd” mojego i Grzegorza Sobieszka autorstwa.
Dzisiejszą datę wspomina także doświadczony zawodnik MMA i uznany komentator – Łukasz Jurkowski.
Dokładnie 20 lat temu odbyła się pierwsza Konfrontacja Sztuk Walki…mój debiut MMA. Tego wieczoru 27.02.2004 wygrałem trzy turniejowe walki i zostałem pierwszym mistrzem KSW
Reszta to już piękna historia…