Dyrektor KSW po przegranej Szadzińskiego: Wszystko się odkłada!

Matchmaker KSW Wojsław Rysiewski stanął w ogniu pytań podczas wizyty w programie „KLATKA po KLATCE” u Artura Mazura na łamach portalu sportowefakty.wp.pl. Poruszono tam temat przyszłości Gracjana Szadzińskiego, który przegrał podczas ostatniej gali w Warszawskim ATM.

Gracjan Szadziński ostatnich występów nie może zaliczyć do udanych. Na ostatnie pięć pojedynków, wygrał tylko jeden. Podczas KSW 82 mimo dobrego początku, Wilson Varela ciężko znokautował go już w pierwszej rundzie. Kariera Gracjana Szadzińskiego w KSW stanęła pod znakiem zapytania. Zobaczcie, co na ten temat sądzi Wojsław Rysiewski:

„Na pewno jest to trudny moment w jego karierze i taki, w którym jeszcze nie był. Nigdy nie był w tak złej sytuacji, jeżeli chodzi o KSW. Nie chciałbym, żeby dowiadywał się o jakiś decyzjach przez Internet. Wiem, że jest pomysł jednego z polskich menedżerów, aby się nim zaopiekować, wyprostować pewne elementy jego kariery. Gracjan odkąd nie jest z Pawłem Kowalikiem, to jest sam sobie sterem i okrętem. Jednym zawodnikom taki układ może pasować, a inni potrzebują jakiegoś takiego wsparcia. Myślę, że Gracjana czeka kolejna przerwa. Jeżeli chce walczyć dalej to trochę na niższym poziomie. W swojej głowie podjąłem już decyzję, ale za resztę nie wezmę odpowiedzialności, bo nawet nie rozmawiałem o tym z Maćkiem i Martinem.”

Cena za styl?

Gracjan Szadziński zyskał sympatię kibiców, ponieważ nigdy nie kalkulował. Jego starcia śledziło się z wypiekami na twarzy, a nokaut wisiał w powietrzu. Niestety wszystko ma swoją cenę, każda bitwa zostawia po sobie rysę. Wiele osób uważa, że Szadziński jest już rozbity, a co myśli o tym Wojsław Rysiewski?

„W KSW po za walką z Marianem nie oczywiście tymi dwoma ostatnimi, nie przypominam sobie, żeby przyjmował jakąś absurdalną liczbę ciosów. Pamiętajmy, że Gracjan ma ponad sto amatorskich walk w boksie, czy kickboxingu. Wszystko się musi odłożyć. Na pewno ten styl takiego myśliwego idącego cały czas do przodu nie pomaga w prowadzeniu długiej kariery w MMA. Jest to dla mnie dość oczywiste.”

Według was „Terminator” wróci jeszcze na zwycięską ścieżkę?

Cały wywiad dostępny poniżej: