Dramat zawodnika BJJ. Nieudany atak spowodował jego paraliż! [WIDEO]

Sztuki walki to jedne z najbardziej niebezpiecznych sportów pod kątem kontuzji. Czasami zawodnicy wychodzą z pojedynku ze złamanymi kończynami, a dość klasycznym urazem są pozrywane więzadła. Do innego rodzaju dramatu doszło jednak podczas walki w Brazylijskim Jiu-Jitsu.

Sytuacja miała miejsce w Petersburgu na zawodach BJJ. Jeden z zawodników podczas zwarcia próbował wykonać ekwilibrystyczny atak, składając się do balachy. Ostatecznie akcja zakończyła się niepowodzeniem, gdyż atakowany wyciągnął rękę, przez co atakujący upadł na matę.

Okazało się, że niepowodzenie w złapaniu techniki kończącej rozpoczęło dramat Dagestańczyka. Mianowicie upadł on dość nienaturalnie na głowę i szyję, przez co szybko zaczął krzyczeć z bólu. Wokół niego pojawili się inni ludzie, starając się pomóc zawodnikowi.

Informacje o stanie zdrowia poszkodowanego są dotkliwe. U Dagestańczyka stwierdzono przede wszystkim paraliż. Ponadto lekarze wykryli u niego zamknięty uraz czaszkowo-mózgowy, stłuczenie mózgu, zamknięte złamania kręgów szyjnych oraz uszkodzenie rdzenia kręgowego. Najpewniej zatem zawodnik nie tylko nie wróci do uprawiania sportu, ale również będzie toczył trudny bój, by wrócić do pełnej sprawności, o ile w ogóle będzie to możliwe.

Nagranie z feralnego upadku:

https://www.instagram.com/p/B8bnmHpJ59F/