Doszło do wymiany zdań Wrzoska z Don Kasjo! ”Polish Zombie” proponuje rewanż w formule K-1!
Marcin Wrzosek został nowym zawodnikiem organizacji PRIME SHOW MMA. Do debiutu dojdzie dziewiątego lipca w Gdyni, gdzie odbędzie się druga edycja. Na instagramie doszło już do pierwszej wymiany zdań pomiędzy ”Polish Zombie”, a Kasjuszem Życińskim. Przypomnijmy, że Wrzosek to ostatni rywal Kasjusza, gdzie widzieliśmy mocny konflikt i dymy. Tego nie można powiedzieć o starciu Kasjusza z Mateuszem Murański – tam był wzajemny szacunek.
To będzie już trzecia walka 34-latka poza KSW. Warto zaznaczyć, że ”Polish Zombie” był mistrzem w największej organizacji w Polsce. Nastąpiło to pod koniec 2016 roku, gdy Marcin na 37 edycji pokonał przed czasem Artura ”Kornika” Sowińskiego. Wrzosek tytuł stracił na PGE Narodowym, gdy na punkty uległ w starciu z kapitalnym grapplerem – Kleberem Koike Erbstem.
Marcin w 2019 roku stanął przed szansą uzyskania tymczasowego pasa KSW w wadze lekkiej. ”Polish Zombie” wszedł w zastępstwo i w Londynie na jubileuszowej 50-edycji doszło do walki z Normanem Parke. Wrzosek pokazał się z dobrej strony i przegrał po 5-rundach niejednogłośną decyzją sędziów.
Doszło do wymiany zdań!
Marcin Wrzosek dalej myśli o potencjalnym rewanżu z Kasjuszem Życińskim. Były mistrz KSW proponuje tym razem walkę na zasadach K-1. Wydaje się, że na konferencji czy wywiadach będzie wracać ten temat.
@donkasjo spotkamy się tym razem w połowie drogi w K1 czy się boisz???
Doszło też do pierwszej wymiany zdań po ogłoszeniu Marcina Wrzoska.
Marcin Wrzosek: Kasjo idę po Ciebie ‚włodarzu’
Don Kasjo: @polishzombiemma „idziesz, ale nie idziesz” czekam, ostatnio uczyłem Cię boksu, teraz zabiorę Cię w kosmos
Zobacz także:
Podczas ostatniej gali Epic Fighting Championship nie brakowało szalonych zestawień. Były też dobre momenty jak starcie jednorękiego wojownika. Odprawił on dwóch przeciwników. Jednego z nich szybko znokautował – drugi zaś okazał się cięższą przeprawą. Ostatecznie jednoręki wojownik wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) dalej świętuje swoje efektowne zwycięstwo. W sieci pojawiło się nagranie, gdzie widać mocno pijanego mistrza świata wagi ciężkiej. Taksówkarz postanowił odmówić, więc zobaczyliśmy mocną reakcję reprezentanta Wielkiej Brytanii. Przypomnijmy, że Fury po ostatniej obronie tytułów wspomniał o zakończeniu barwnej kariery.