MMA PLNajnowszeUFCDonald Cerrone nie wierzy w emeryturę McGregora: Próbuje zachować znaczenie w tym sporcie

Donald Cerrone nie wierzy w emeryturę McGregora: Próbuje zachować znaczenie w tym sporcie

Niedoszły rywal Conora McGregora – Donald Cerrone (35-11, 1 N/C) w rozmowie z portalem bjpenn.com przedstawił swój punkt widzenia na ogłoszoną przez Irlandczyka sportową emeryturę.

Menadżer: Wygrana nad Natem Diazem da mu walkę z Conorem McGregorem

“Kowboj” w decyzji McGregora widzi jedynie gierkę Irlandczyka i nie spodziewa się, żeby “Notorious” skończył przygodę z mieszanymi sztukami walki:

“Nie wierzę w to, nie sądzę, że to się wydarzy. Naprawdę nie wierzę w to. Uważam, że Conor ogłosił to, żeby zachować jakieś znaczenie w tym sporcie. Nie uważam, żeby gdziekolwiek się wybierał.

Nie kupuję tego. Już kiedyś zrobić coś podobnego. Według mnie powiedział to, żeby rozbudzić zainteresowanie mediów. Czytałem coś, że może pójść do WWE. Nie wiem. Może próbuje rozwiązać umowę z UFC, aby to zrobić?

Przejście na emeryturę to jedno z wyjść, ale wątpię w to. Conor nigdzie się nie wybiera.”

Donald Cerrone ostatecznie swoją kolejną walkę stoczy 4 maja gdzie na gali UFC on ESPN+8 w Ottawie zmierzy się z Alem Iaquintą (14-4-1). “Kowboj” nie wyklucza jednak potencjalnej walki z McGregorem:

“Właśnie skończyłem oczekiwanie, skończyłem gierkę. Conor ucichł, więc nie zamierzałem bezczynnie siedzieć i czekać, siedzieć i czekać, siedzieć i czekać, a potem do niczego i tak by nie doszło.

Powiedziałem sobie, że nie będę na niego czekał i podjąłem się kolejnej walki. Jeśli Conor chce walczyć ze mną, to możemy to zrobić w lipcu. Teraz walczę z Iaquintą i potem mogę walczyć z McGregorem.”

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis