Don Kasjo: Wolałbym Parke niż Khabiba, bo…

Zaraz po „walce” z Marcinem Najmanem na Fame MMA 8, Don Kasjo zapowiedział, że jeżeli ma dalej startować, to oczekuje na rywali z UFC. Dotychczas przewijały się różne nazwiska potencjalnych rywali, w tym te największe – jak Khabib Nurmagomedov. W rozmowie z Michałem Rogozińskim dla kanały 6 PAK zawodnik powiedział z kim zmierzyłby się najchętniej.

Wyzwanie jakie Don Kasjo rzuca w kierunku największych fighterów świata są dla wielu zabawne, gdyż mało kto wierzy w możliwość zorganizowania takiego pojedynku. Czy propozycje walki z McGregorem i Khabibem to tylko element promowania swojej osoby, czy Kasjo faktycznie widziałby się w takim starciu?

Czy to jest realne? Ciężko, ale to, że ja bym wyszedł to nie ma wątpliwości. Oczywiście, jakby mi powiedzieli – „Jest Khabib się zgodził”, to normalnie wychodzę z nim do walki. Spytałem ostatnio Kornika jak z nim rozmawiałem czy jakby miał walkę z Khabibem to by nie wyszedł. Wyszedłby, możliwe że by dostał, ale fajnie wyjść się sprawdzić.

Don Kasjo przyznał też, że w kontekście walki mówił o Khabibie i Conorze, ponieważ… specjalnie nie interesuje się MMA i byli to pierwsi zawodnicy, jacy przyszli mu do głowy.

Ja nie oglądam UFC, nie oglądam KSW, dlatego powiedziałem o nich.

Okazuje się jednak, że to nie Khabib ani nie Conor są wymarzonymi rywalami Don Kasjo. Z kim chciałby zmierzyć się zawodnik SAKO Gdańsk?

Pałkę bym chętnie zlał. Nawet wolałbym jego niż Khabiba, bo tu miałbym czysty, realny konflikt. Krycha nakręcił tego Normana Pałkę, bo ja go nawet nie znałem i to on zaczął mnie wyzywać. To on pierwszy mnie wyzwał, to on cały czas jakieś posty wrzuca. Ja mam go totalnie gdzieś.

Fame MMA już wielokrotnie udowodniło, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Organizacja, która rozpoczęła od gali w Koszalinie, na której oglądaliśmy sześć walk mniej znanych Youtuberów i celebrytów, już na trzecim wydarzeniu zapełniła Łódzką Atlas Arenę. Później przyszedł czas na piątą galę i naszpikowane głośnymi nazwiskami wydarzenie w Ergo Arenie.

Przed galą Fame MMA 7 organizacja po raz kolejny pozytywnie zaskoczyła fanów kontraktując jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich raperów Popka. Wydaje się więc, że angaż zawodnika z przeszłością w UFC, jest dla federacji jak najbardziej realny.

Najbardziej prawdopodobne wydaje się zatrudnienie Normana Parke. Irlandczyk wielokrotnie wyrażał chęć walki z Kasjuszem Życińskim – jedną z największych gwiazd federacji. Starcie byłoby z pewnością atrakcyjne dla kibiców, przede wszystkim ze względu na konflikt jaki dzieli obu zawodników. Były zawodnik UFC wielokrotnie zaczepiał Kasjusza w mediach społecznościowych, co wiązało się z odpowiedziami „Króla”, który nadał mu osobliwy przydomek „Norman Pałka”.

Problemem mogą być jednak zapisy kontraktowe Normana Parke. Umowa jaką zawarł z KSW nie pozwala mu na walką w Polsce w innej federacji. Organizacja prawdopodobnie nie będzie chciała iść zawodnikowi na rękę jeśli chodzi o zagraniczne wydarzenia. Powodem może być brak profesjonalizmu Irlandczyka, który często daje o sobie znać. Przykładem jest ostatnia walka z Mateuszem Gamrotem na KSW 53, podczas której Parke nie wypełnił limitu kategorii lekkiej.

Czy myślicie, że taki pojedynek jest realny? Jaki wynik typujecie?