Don Kasjo ostro odpowiada FAME MMA i Boxdelowi: To zwykły pionek!
Kasjusz Życiński w rozmowie z naszym portalem skomentował ostatnie słowa ”Boxdela”, który uderzył w organizacje PRIME SHOW MMA. ”Don Kasjo” podkreśla, że Michał Baron w FAME MMA jest zwykłym pionkiem.
Były uczestnik ”Ekipy z Warszawy” wraca do klatki już dziewiętnastego lutego w Atlas Arenie. Będzie to co-main event zbliżającej się gali PRIME SHOW MMA. Kasjusz na zasadach bokserskich zmierzy się z Mateuszem Murańskim.
Don Kasjo odpowiada Boxdelowi!
Michał Baron w programie ”Aferki” postanowił uderzyć w nowo powstałą organizację PRIME SHOW MMA. Tym samym postanowiliśmy porozmawiać z Kasjuszem Życińskim, który odpowiedział na mocne słowa ”Boxdela”.
Widać wszystko robią, straci swój motor napędowy. Trochę jest mi przykro bardziej od strony Boxdela, bo Rozpara chwile po walce nie odbierał ode mnie telefonu. Kilka dni do niego dzwoniłem – zdziwiłem się, bo zawsze albo oddzwaniał albo dzwonił sam, a tutaj nie odbierał. Jakoś stosunki z Krzysztofem nam się pogorszyły. Dziwi mnie to, że obrali taką formę ataku na mnie, gdzie ja i tak będę ich dobrze wspominał. Co mnie dziwi też Boxdel chwile przed zadzwonił do mnie i tak chwalił jeszcze się tam żalił ”że i tak wydaje mi się że FAME MMA maksymalnie rok-dwa, że on już też tego nie czuje, teraz po spotkaniach wykupili wszystkich” – zresztą było pokazane na konferencji. Na cały rok chyba ogłosili walki, bo tak się wystraszyli naszej federacji. Cały czas głupoty gadają, bardziej do Boxdela, bo Boxdel zadzwonił, mówią że nie powiadomiłem. Kogo miałem powiadamiać? Z Krzysztofem nawet nie rozmawiałem, bo już nie chciał odbierać (…) Próbują teraz jakby wszystko co najgorsze gadać, ale wrócę do meritum najbardziej dziwi mnie Boxdel, że taką narrację przyjął. Tak go zmanipulowali tam, gdzie on sam wie, że jest pionkiem (…) To zobacz Kamerzysta i Kruszwil są u mnie w federacji. Ja jestem tam włodarzem. Ludzie, którzy mu wypromowali mu najbardziej galę, bo tak jak mówisz mieli rekord i go nie pobili. Wszystkie face to face, cage należą do mnie. I on ma teraz czelność jak taka kukiełka…
Cała rozmowa poniżej:
Zobacz także:
Od kilku tygodni trwają zawzięte rozmowy, kto powinien być następnym rywalem Roberto Soldicia? Niespodziewanie swoją kandydaturę do walki z podwójnym mistrzem zgłosił… Damian Janikowski.
Są następne nagrania! Mamed Khalidov (35-8-2) w mediach społecznościowych opublikował fragmenty z treningów. Reprezentant Arrachionu Olsztyn szybko wrócił do treningów po ostatniej bolesnej przegranej z Roberto Soldiciem (20-3).