MMA PLNajnowszeUFCDominick Cruz z rozbrajającą szczerością: Po co ci menadżer w UFC?

Dominick Cruz z rozbrajającą szczerością: Po co ci menadżer w UFC?

Dominick Cruz to były mistrz wagi koguciej, który w MMA jest obecny już 17 lat. W najbliższy weekend w walce wieczoru gali UFC on ESPN 41 zmierzy się z Marlonem Verą. „Dominator” tuż przed swoim kolejnym występem błysną jednak inną wypowiedzią.

Dominick Cruz

Amerykanin zakwestionował posiadanie menadżera, kiedy zawodnik jest zawodnikiem UFC. Podał nawet konkretne powody na potwierdzenie swojej tezy. I jakby nie patrzeć – ma dużo racji.

Dominick Cruz z rozbrajającą szczerością: Po co ci menadżer w UFC?

Cruz zaznaczył w swojej wypowiedzi, że owszem, menadżer wykonuje ogromną pracę promocyjną, ale obecność zawodnika w UFC bardzo ogranicza jego możliwości działania.

Oto dlaczego:

„Dlaczego miałbym komuś płacić za cztery walki, kiedy tak naprawdę negocjuje on tylko raz? Dla mnie to nie ma sensu. Po co ci menadżer w UFC? Menadżer ma negocjować warunki kontraktowe i pozyskiwać sponsorów, a w UFC to organizacja głównie ustala kontrakt i organizacja zapewnia sponsorów. Czym właściwie miałby się menadżer zajmować? Po prostu byłby tylko od komunikowania się z fanami w mediach społecznościowych.”

W kwestii sponsorów, Dominickowi Cruzowi chodziło o fakt, że UFC zapewnia dodatkowe środki pieniężne pochodzące od strategicznego sponsora – firmy odzieżowej Venum, która wypłaca zawodnikom wynagrodzenie za noszenie ich ciuchów podczas występów.

Zgadzacie się ze zdaniem Dominicka Cruza?

Zobacz także:

Don Diego o walce Szpilka vs Załęcki na High League 4: Zrobili to, bo obaj są bardzo klikalni! Widzieliście?

Mateusz “Don Diego” Kubiszyn przygotowuje się właśnie do swojej kolejnej walki na gali starć na gołe pięści GROMDA. Gdyby nie to, to kto wie, czy to właśnie nie on stanąłby na przeciwko Artura Szpilki na wrześniowej gali High League 4.

Paweł Tyburski zdradza jakie pieniądze Alberto zażądał za walkę: High League dalej Cię chroni! [WIDEO] Co wy na to?

Paweł Tyburski na insta stories zabrał głos i wypowiedział się o Alberto Siamo. Niewykluczone, że jeszcze w 2022 roku dojdzie do takiego starcia. Tu jest prawdziwy konflikt, więc fani tak zwanych dymów będą zadowoleni. Tyburski jest pewny siebie.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis