Dlaczego walka Prezes FEN vs Boxdel 2 nie odbędzie się w FEN-ie? Paweł Jóźwiak tłumaczy: Jestem troszkę crazy
Zaraz po ogłoszeniu całej karty walk gali FAME Firday Arena 2, której main eventem będzie pojedynek Prezes FEN vs Boxdel 2, kibice zaczęli zadawać sobie pytanie dlaczego ta walka nie odbędzie się w FEN-ie. Przecież takie były ustalenia przy organizacji pierwszej walki tych dwóch włodarzy.
Teoretycznie po pierwszej walce, która odbyła się w rzymskiej klatce i która finalnie wygrał Boxdel, rewanż z Pawłem Jóźwiakiem miał odbyć się na jego terenie, czyli w organizacji FEN. Tak obaj właściciele się dogadali organizując ich pierwszą walkę.
Finalnie jednak rewanż między Prezesem FEN a Boxdelem 2.0 odbędzie się na gali FAME Friday Arena 2 już 29 września w Szczecinie:
Dlaczego walka Prezes FEN vs Boxdel 2 nie odbędzie się w FEN-ie?
Paweł Jóźwiak wytłumaczył fanom dlaczego taką, a nie inną decyzję na temat walki rewanżowej z Boxdelem podjął.
W rozmowie z Hubertem Mściwujewskim z kanału MMA Bądź na Bieżąco opowiedział dokładnie jak wyglądała sprawa decyzji w tej kwestii:
„”Operejszyn last minyt, bo ten rewanż miał być w zupełnie innym terminie. Nie wiem jakim cudem mnie przekabacono do tego całego rewanżu. W sobotę, kiedy była jubileuszowa, pięćdziesiąta gala FEN-u w ten sam dzień co było FAME MMA w Krakowie, to nawet o tym nie myślałem. Nagle obudziłem się po gali i dostałem informację o walce. Na początku odmówiłem, potem przemyślałem to i zdecydowałem się. Gdyby to miało być w MMA, to nie wziąłbym tej walki w tak krótkim okresie przygotowawczym, ale z racji tego, że to jest K-1 to dałem się przekonać. […]
Czemu ta walka nie jest na FEN-ie? Było dogadane, że ten rewanż będzie na FEN-ie, ale w tym momencie ja sobie to wszystko przemyślałem. Ten FEN teraz tak fajnie się rozwinął sportowo – mieliśmy w tym roku siedem gal, teraz będzie jeszcze jedna – ósma. Ilością zbliżyliśmy się do KSW. Każda gala sportowo jest coraz lepsza. Rozpędziliśmy ten wózek już naprawdę bardzo mocno, wszyscy nas chwalą, to czemu ja znowu mam mieszać? Czemu znowu do tego sportowego kotła wkładać freaków?
Tak sobie pomyślałem, że mi już tak bardzo nie wypada. Ja jestem teraz między dwoma światami: tutaj jestem freak fighterem, troszkę crazy, a tam jednak jestem innym prezesem, takim Pawłem Jóźwiakiem poważnym i nie wypada mi wchodzić w te freaki we własnej organizacji, która jest organizacją pro sportową. Rozmawiałem ze wspólnikami, rozmawialiśmy z zarządem FAME-u na ten temat i wspólnie doszliśmy do takiego wniosku, że walka z Boxdelem na FEN nie ma sensu. Też z biznesowego punktu widzenia lepiej nam się opłaca, kiedy ta walka będzie w FAME-ie.”
I co – zadowoliło Was tłumaczenie Prezesa FEN?