Denis Załęcki zamierza wyjaśniać hejterów jednego po drugim: Jedno nagranie już jest, do marca będę…
Denis Załęcki już w najbliższy piątek stoczy kolejny pojedynek w freak fightach. ”Bad Boy” będzie wyjaśniał hejterów jednego po drugim? Tak można wywnioskować z jego wypowiedzi w ostatnim wywiadzie. Trzeba przyznać, że na Załęckiego po ostatnich starch spadła duża krytyka. Kontrowersji nie brakowało.
Załęcki w piątek wystąpi na gali Clout MMA 3 w Warszawie. Będzie to starcie w formule K-1 (małe rękawice) z Patrykiem ”Wielkim Bu” Masiakiem. Denis w tym starciu będzie chciał przełamać złą serię.
Zobacz również
Warto jednak dodać, że były to przegrane z Danielem Omielańczukiem, Arturem Szpilką, Mateuszem Kubiszynem i Pawłem Tyburskim. Ostatecznie przy ostatnich walkach Denisa pojawiło się dużo kontrowersji i nie wyglądało to dobrze.
Załęcki: Śmieszą mnie takie dzbany!
Denis Załęcki w rozmowie z portalem FanSportu.pl wyznał, że niebawem w internecie mogą pojawić się nagrania z tak zwanej ”konfrontacji”, gdzie doszło do spotkania twarzą w twarz.
Nikt nie przyjedzie z hejterów. To są również zawodnicy dobrych gal sportowych. Brzydko obrażają. Kończyło się ”I tak nie przyjedziesz. Spokojnie i tak się spotkamy”. Śmieszą mnie takie dzbany. Przyjdzie na nich czas. Pojeżdżę po klubach, ponagrywam, jak będą liściowani i ich pooznaczam. Jedno nagranie już jest, do marca będę miał trzy, cztery.
W main evencie zobaczymy starcie freak fighterów, których znać będzie środowisko związane z piłką nożną. Tomasz Hajto skrzyżuje rękawice z Jakubem Wawrzyniakiem. Na karcie pojawi się także Marcin ”El Testosteron” Najman.
