Demian Maia wskazał jak chce zostać zapamiętany po skończeniu z MMA

Demian Maia (28-10) co prawda nigdy nie został mistrzem UFC, to świat mieszanych sztuk walki zapamięta go jako eksperta od brazylijskiego jiu jitsu, które dostosował do współczesnego MMA.

Brazylijczyk, który w przeszłości walczył o pasy mistrzowskie wagi średniej i półśredniej, w rozmowie z Ag Fight przyznał, że chce zostać zapamiętany jako ktoś, kto dostosował jiu jitsu do współczesnych mieszanych sztuk walki:

“Chcę zostać zapamiętany jako ktoś, kto dostosował brazylijskie jiu jitsu do nowoczesnego MMA. Za to, ile pracy wykonałem nad wieloma pozycjami na ziemi, to ile detali opracowałem przez te lata uczenia się, testowania i pracy na macie przeciwko rywalom, sprawdzania na nich technik, kontroli i wyjścia z różnych pozycji.

Uważam, że jest wielu zawodników w MMA z dobrym jiu jitsu, ale moim zdaniem ja zastosowałem techniki, które mogą być przedmiotem nauki dla zawodników chcących walczyć w formule mieszanych sztuk walki. Moich rozwiązań mogą uczyć się ludzie młodzi. Ja stosuję techniki, które przydają się w nowoczesnym MMA. Jestem z nowej, nie ze starej szkoły. Teraz jest wiele więcej szczegółów, które musisz opracować. To będzie moim dziedzictwem, które pozostawię w świecie MMA.”

I choć Maia wierzy, że jest zawodnikiem, który zmodernizował jiu jitsu we współczesnym MMA, to nie ma zamiaru porównywać się do rodziny Gracie, która uchodzi za ojców jiu jitsu:

“Nie można porównywać tego, co ja zrobiłem z tym, co zrobiła rodzina Gracie. I to pod względem technicznym, biznesowym i marketingowym. W latach 50. nawet piłkarze zarabiali mniej od rodziny Gracie, którzy utrzymywali się z prowadzenia siłowni. Żyli zdrowo i czerpali zyski z walki i nauczania jej. Nigdy nie powiedziałbym o sobie “Demian Maia jiu jitsu”. Stworzyłem wiele technik, ale one wszystkie należą do brazylijskiego jiu jitsu.”