Dawid Załęcki zabiera głos w sprawie przegranej syna i komentuje przyczyny swojej porażki! [WIDEO]
Na naszym kanale ukazał się wywiad z Dawidem Załęckim. Podczas rozmowy „Crazy” postanowił wypowiedzieć się na temat przegranej swojego syna – Denisa oraz o przyczynach porażki z „Don Diego”.
Pojedynek rozpoczął się od od wysokich kopnięć Kubiszyna. Po ciosach Mateusza Kubiszyna „Crazy” osunął się na deski, jednak sędziowie uznali to za potknięcie. Chwilę później znowu sytuacja się powtórzyła. Dopiero za trzecim razem i kolejnej mocnej akcji ze strony Kubiszyna Dawid był liczony po raz pierwszy. Ponownie wstał i wrócił do starcia i zadał potężne uderzenie na szczękę przeciwnika.
Druga runda zaczęła się spokojnie, ponieważ obaj byli zmęczeni. Don Diego zadziwi zadawał uderzenia i skupiał się na kontrolowanie walki. Dawid Załęcki z opuszczonymi rękami czekał na kontrolę i cały czas starał się odpowiadać na ofensywę przeciwnika. Trzecia odsłona zaczęła się podobnie. Obaj byli bardziej zmęczeni, dlatego skupili się na pojedynczych i rzadko wchodzili w wymiany. Ostatecznie pojedynek jednogłośną decyzją sędziów wygrał Mateusz „Don Diego” Kubiszyn.
„Crazy” o przegranej syna!
W wywiadzie z naszym portalem Dawid Załęcki postanowił wypowiedzieć się na temat wczorajszej porażki swojego syna – Denisa z „Tybori”. Wspomniał też o przyczynach swojej porażki z Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem.”
Widziałem walkę podczas rozgrzewki. Nie wiem, nie wypowiadam się na ten temat z Denisem gadajcie. K**wa nie wiem k**wa chyba nie dałem z siebie wszystkiego, ale bym musiał obejrzeć, bo to jest inaczej jak się z chłodną głową obejrzy, ale ciężko mi jest to ocenić . Obejrzę to będę wiedział.
Cała rozmowa poniżej:
Zobacz także:
W tą sobotę odbędzie się gala UFC 286. W walce wieczoru o pas mistrza wagi półśredniej zmierzą się ze sobą Kamaru Usman i Leon Edwards. Będzie to ich 3 pojedynek. Pierwszy w 2015 roku wygrał Kamaru Usman, a poprzedni zakończył się wygraną Leona Edwards i tym samym pas zmienił właściciela.
O walce Artura Szpilki z Kasjuszem Życińskim mówiło się od dłuższego czasu. Do tego pojedynku miało dojść w marcu na gali Prime Show MMA. Jednak nie zobaczyliśmy ani pojedynku, ani freakowej gali.