MMA PLNajnowszeDaro LewDaro Lew sięga po najsłabsze możliwe wyzwiska i wyśmiewa wygląd Łukasza Gikiewicza: Jak on trafia do bramki?

Daro Lew sięga po najsłabsze możliwe wyzwiska i wyśmiewa wygląd Łukasza Gikiewicza: Jak on trafia do bramki?

Daro Lew to żywa legenda polskich freak fightów, choć według niektórych opinii buduje on swój intelekt podobnie jak dodatni bilans walk. Dariusz Kaźmierczuk budzi skraje emocje i momentami bywa zabawny, ale czasami także sięga po najsłabsze możliwe wyzwiska. Teraz na przykład wyśmiewa wygląd piłkarza Łukasza Gikiewicza.

Daro Lew wyśmiewa wygląd Łukasza Gikiewicza

Kaźmierczuk aktualnie szykuje się do walki z lekkoatletą – Piotrem Liskiem, z którym zmierzy się już 29 września w Szczecinie na gali FAME Friday Arena 2.

Mimo tego, że ma już zakontraktowanego rywala, to Daro Lew myśli już o następnym. A tym może być piłkarz grający na pozycji napastnika, aktualnie w klubie KTS Weszło – Łukasz Gikiewicz.

Daro Lew wyśmiewa wygląd Łukasza Gikiewicza: Jak on trafia do bramki?

Lew nazywa Gikiewicza „Gekonem”, a w mediach społecznościowych pozwala sobie na śmiałe wyzwiska w jego kierunku.

Daro Lew wyśmiewa na przykład wygląd piłkarza sugerując, że ma on problemy ze wzrokiem:

Daro Lew czuje się też tak pewny siebie, że uważa, iż dałby radę na jednej gali pokonać zarówno Piotra Liska, a potem Łukasza Gikiwiecza:

„Gekon i Lisek już coś razem knują na mnie ale ja jestem w takiej formie że moge ich pacnąć we dwóch na jednej gali”

Ale to nie wszystko. Daro Lew postanowił rzucić poważne wyzwanie Gikiewiczowi. W mediach społecznościowych opublikował wideo, w którym wyzwał piłkarza do starcia w rzymskiej klatce, na gołe pięści i bez limitu czasowego! Czyli proponuje mu walkę do upadłego:

„Klatka Rzymska no limits i gole pieści Gekonie z wyjebanymi oczyma i zezem wchodzisz lalusiu ?”

A Wy chcielibyście zobaczyć starcie Daro Lew vs Łukasz Gikiewicz na jednej z kolejnych gal organizacji FAME?

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis