Daro Lew ostrzega Liska przed ich walką: Zawodnik KSW po walce ze mną nie umiał chodzić dwa tygodnie
Daro Lew, czyli jeden z najpopularniejszych polskich freak fighterów ostrzega Piotra Liska przed ich walką, do której dojdzie już w najbliższy piątek na gali FAME Friday Arena 2 w Szczecinie. Daro Lew jako przestrogę przypomniał swoją walkę z byłym już zawodnikiem KSW Adamem Niedźwiedziem.
Dariusz Kaźmierczuk i najlepszy polski tyczkarz – Piotr Lisek zmierzą się w klatce w walce na zasadach MMA na gali FAME Friday Arena 2. Starcie jest jedną z najciekawiej zapowiadających się walk całej imprezy.
FAME FRIDAY ARENA #2 wyłącznie w systemie PPV. Transmisję można wykupić pod tym linkiem.
Daro Lew ostrzega Liska przed ich walką: Zawodnik KSW po walce ze mną nie umiał chodzić dwa tygodnie
Przypominamy, że do walki Dariusza Kaźmierczuka z Adamem Niedźwiedziem doszło w 2014 roku na gali Iron Cage Warriors 1. O tamtej walce Daro Lew mówi:
„Od niego ludzie mówią, że jestem ogórkiem i że nie mogę go skontuzjować, a przypominam – Adam Niedźwiedź, zawodnik KSW, po pierwszej mojej walce z nim – to była moja druga walka zawodowa – to gość nie umiał chodzić dwa tygodnie. I to zawodowiec wysokiej klasy. A Ty co sobą prezentujesz? Powiem Ci szczerze. Mi te twoje skoki o tyczce w ogóle nie imponują. Mi imponuje moja wysoka, długa tyczka, bo mam większy rekord niż ty.”
Kaźmierczuk dopytany o wynik tamtej walki z Adamem Niedźwiedziem odpowiedział:
„No jak mogłem wygrać z Niedźwiedziem kurwa. Ale ty głupie pytania zadajesz. Lew wygrywa z Niedźwiedziem? No kurwa!”
Cały fragment tego wywodu Daro Lwa poniżej:
A jak wyglądała rzeczywiście walka Adama Niedźwiedzia z Dariuszem Kaźmierczukiem, który wówczas jeszcze nie był Daro Lewem?
Otóż, to freak fighter padł na matę po niskim kopnięciu. Walka ta trwała zaledwie minutę.
Cały ten pojedynek możecie obejrzeć poniżej:
A Wy kogo typujecie na zwycięzcę nadchodzącej walki między Daro Lewem a Piotrem Liskiem?