MMA PLNajnowszeDaniel OmielańczukDaniel Omielańczuk grzmi przed Clout: Stare chłopy się wyzywają! Jestem zażenowany! [WIDEO]

Daniel Omielańczuk grzmi przed Clout: Stare chłopy się wyzywają! Jestem zażenowany! [WIDEO]

Michał Cichy dziennikarz naszego portalu porozmawiał z Danielem Omielańczukiem, który już dziewiątego marca stoczy swój drugi pojedynek w freak fightach. Nie zabrakło też tematu co-main eventu najbliższej gali, w której zobaczymy walkę Marcina Najmana z Jackiem Murańskim. Omielańczuk nie kryje zażenowania po tym co zobaczył na pierwszej konferencji.

Omielańczuk

Były zawodnik UFC i KSW wystąpi na Clout MMA 4 w Łodzi, gdzie w pro sportowym pojedynku zmierzy się z Kamilem Mindą. Walka została zakontraktowana w formule bokserskiej w małych rękawicach.

Daniel udanie zadebiutował w freakach, gdy pokonał Denisa Załęckiego. ”Bad Boy” miał dobry początek, bowiem parę razy mocno doszedł do głosu. Omielańczuk to jednak twardy zawodnik i nie widać było po nim, aby te uderzenia robiły na nim większego wrażenia. Omielańczuk zyskiwać zaczął przewagę, a wtedy… zaczęły się kontrowersje ze strony ”Bad Boya”. Ostatecznie Daniel wygrał przez dyskwalifikację.

Omielańczuk stanowczo o zestawieniu Murański-Najman!

Daniel Omielańczuk w najnowszej rozmowie na naszym portalu skomentował to co się działo na pierwszej konferencji Clout MMA.

Były zawodnik UFC nie kryje, że jest zażenowany tym co się działo jeśli chodzi o ”wymianę słowną” pomiędzy Marcinem Najmanem, a Jackiem Murańskim.

Powiem Ci tak o ile na początku bardzo mnie bawiły wejścia Marcina i ”Murana” – te przemowy i wszystko. Było mega śmieszne, ale później stare chłopy jak wyzywają się i używają słów, które są niepotrzebne to byłem nawet nie lekko zażenowany. To oglądają dzieciaki, a potem uczą się takich niepotrzebnych gadek. Wyzwyają się od konfidentów, 60-tek, a za chwilę straszą się sądami, wypomina rzeczy, których nie powinno się mówić publicznie – do tego w takich sposób. Nawet przed treningiem z chłopakami rozmawialiśmy. Z Gralakiem, że prowadził trening dla dzieci, a tam 10 latki wyzywają się od konfidentów i 60-tek. Skąd się to bierze, a potem te dzieciaki mają dość z hejtem, próby samobójcze. Ja nie popieram takiego zachowania. Uważam, że starsi faceci powinni umieć merytorycznie lepiej to rozegrać i można byłoby zrobić fajne, a nie wyzywać i przekrzykiwać.      

Cała rozmowa poniżej:

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis