Dana White reaguje na przejście na emeryturę Conora McGregora: Na jego miejscu też bym to zrobił
Wygląda na to, że dzisiejsze poranne ogłoszenie o przejściu na sportową emeryturę opublikowane przez Conora McGregora (21-4) to żaden żart Irlandczyka. Do wpisu McGregora odniósł się już prezes UFC Dana White.
Amerykanin w rozmowie z MMAjunkie.com wydawał się pogodzony z decyzją “Notoriousa” i przekonywał, że na miejscu Irlandczyka postąpiłby tak samo:
“Ma pieniądze na emeryturę, poza tym jego whiskey robi robotę. To totalnie ma sens. Gdybym był na jego miejscu, to też bym tak zrobił, też przeszedłbym na sportową emeryturę.
Odchodzi od walk, ale nie od pracy. Whiskey sprawi, że będzie miał zajęcie, poza tym – jestem przekonany – ma też inne zajęcia, którymi się zajmuje.
Dokonał niesamowitych rzeczy w tym sporcie. Jestem bardzo szczęśliwy z tego, jak mu się wszystko ułożyło i nie mogę doczekać się efektów jego pracy poza oktagonem.”
Zobacz również
Jednakże informacja o przejściu na sportową emeryturę przez McGregora jest o tyle dziwna, że jeszcze niedawno mówiło się o jego powrocie do oktagonu – prawdopodobnie w okolicach lipca. Walka z Donaldem Cerrone (35-11, 1 N/C) co prawda nie dojdzie do skutku, bo “Kowboj” ma już zaplanowany bój z Alem Iaauintą, lecz ostatnio pojawiały się takie nazwiska jak Jorge Masvidal (33-13) czy Anthony Pettis (22-8), z którymi rzekomo Irlandczyk chętnie by się zmierzył.
