Dana White chwali Chimaeva i Burnsa po UFC 273: To jedna z najlepszych walk jakie oglądałem
Szef UFC, Dana Whiet był pod wrażeniem Khamzata Chimaeva i GIlberta Burnsa i chwali obu zawodników za walkę, jaką ci zaprezentowali na minionej gali UFC 273. Prezes największej organizacji MMA na świecie przyznał, że pojedynek ten był jednym z najlepszych, jakie kiedykolwiek oglądał.
Khamzat Chimaev i Gilbert Burns weszli do oktagonu na UFC 273 jako bohaterowie trzeciej najważniejszej walki całej imprezy. Obaj skradli show, prezentując fanom świetne umiejętności oraz dając z siebie maksimum energii. Choć wielu kibiców spodziewało się szybkiej wygranej Rosjanina ze szwedzkim paszportem, to Brazylijczyk postawił ogromny opór.
Ostatecznie to sędziowie musieli zdecydować o wygranym tej krwawej batalii. Tym okazał się Khamzat Chimaev, a UFC nagrodziło obu zawodników bonusem za walkę wieczoru całej imprezy.
Dana White chwali Chimaeva i Burnsa po UFC 273
Po walce, na konferencji prasowej podsumowującej galę UFC 273, Dana White nie mógł się nachwalić Chimaeva i Burnsa. Tak oto opowiedział o tym starciu:
„To jedna z najlepszych walk jakie kiedykolwiek oglądałem. To jedna z najfajniejszych walk, jakie kiedykolwiek oglądałem. Było tak głośno, ludzie po prostu szaleli! Ta walka przyćmiła main event i co-main event na długo przed galą. Rozmawiałem o tym z Joe Roganem, Seanem Shelbym i Mickiem Maynardem i pytałem kiedy ostatni raz widzieli faceta, który pojawił się znikąd, wygrał kilka walk i potem pokonał drugiego faceta na świecie? Kiedy walczysz z pierwszą piątką UFC to nie są żarty. Zwłaszcza w tej dywizji. Ta dywizja to dywizja zabójców. Dzisiejszy wieczór był wielkim sprawdzianem dla Chimaeva i on go zdał.” – stwierdził White.
Czy Waszym zdaniem Khamzat Chimaev w następnej walce otrzyma starcie o pas mistrzowski z Kamaru Usmanem?
Zobacz także:
Na całym świecie dochodzi do coraz to bardziej dziwacznych pojedynków/rywalizacji. Była klatka rzymska, budka telefoniczna, a teraz walka grapplingowa w samochodzie. Jak widać pomysł się przyjął, bo nie pierwszy raz jak dochodzi do takiego starcia. Trzeba przyznać, że budzi to duże kontrowersje…
Łukasz Jurkowski w podcaście ”W cieniu sportu” wyjawił, że w młodości miał sporo pokus (pojawiały się propozycje) – ostatecznie popularny ”Juras” postanowił odmówić i zajął się sportem. Dodatkowo znany komentator wyjawił, co może go skusić do kolejnego pojedynku w klatce.