“Cyborg” o walce z Materlą
"Słyszałem, że jest dobry w parterze i nic poza tym. Jeśli mnie obali to nie będzie żadnego problemu, poddam go. Lubię walczyć z zagranicznymi zawodnikami, bo nie są tak twardzi jak brazylijczycy. Tylko raz spotkałem dobrego, zagranicznego zawodnika – Antony Rea. To było podczas mojego debiutu w Cage Rage. Reszta z nich to bułka z masłem" – mówi Cyborg
"Jeśli mój występ będzie udany mogą się dla mnie otworzyć drzwi do Japonii. Mogę walczyć w przyszłorocznym turnieju Bushido. Najbardziej jednak pragnę walki w Pride. Tą sprawę zostawiam jednak mojemu mistrzowi Rudimar Fedrigo. On wie co jest dla mnie najlepsze." – zakończył Santos
My jako redakcja mmaniacs trzymamy kciuki za występ Michała i liczymy na to, że pokrzyżuje on plany brazylijczyka.