Colby Covington przed UFC 224 w Brazylii: UFC zapewniło mi ochronę

12 maja na UFC 224 w Rio de Janeiro dojdzie do pojedynku o tymczasowy pas mistrzowski wagi półśredniej w postaci starcia Rafael dos Anjos vs. Colby Covington. Co ciekawe, Amerykanin powróci na brazylijską ziemię po pokonaniu Demiana Mai i zwyzywaniu Brazylijczyków od najgorszych.

Covington (13-1) po walce z Demianem Maią zapewniał, że nie powróci już do Brazylii, gdyż został uznany za wroga publicznego przez lokalnych kibiców mieszanych sztuk walki. Okazuje się jednak, że perspektywa zdobycia pasa UFC przekonała Amerykanina do zmiany zdania na temat występu w kraju kawy. Występ ten jednak odbędzie się na specjalnych warunkach:

“UFC zagwarantowało mi ochronę. Agencja ochrony pozostawi mnie samego jedynie wtedy, kiedy zamkną Rafaela dos Anjosa na przeciwko 170-funtowego Amerykanina złożonego ze stali i seksapilu.

12 maja zawstydzę tych wszystkich internetowych trolli grożących mi i zmuszę ich do tego, by dalej czytali te swoje ulubione komiksy Przejmuję świat i taki ktoś jak RDA nie jest w stanie mnie zatrzymać.”

Mimo tego, że walka z Brazylijczykiem będzie miałą miano starcia o tymczasowe mistrzostwo wagi półśredniej, to zdaniem Covingtona zdobyty przez niego pas będzie można uznać za pełnoprawny:

“Możecie nazywać ten pas tymczasowym, ale wszyscy wiedzą, ze Tyron Woodley już nie wróci i dlatego UFC założy pas na moje biodra i płaci mi za tę walkę jak za starcie o prawdziwy tytuł.”