Co słychać u Tysona Griffina?

Z trzema walkami wieczoru i jednym poddaniem wieczoru na koncie, po pokonaniu takich zawodników jak Gleison Tibau, Thiago Tavares czy Clay Guida, Tyson Griffin staje przed szansą pokonania prawdziwego asa w dziedzinie submission Marcusa “Maximusa” Aurelio, który to poddał samego Takanori Gomiego.

Zobaczmy co do powiedzenia miał coraz większymi krokami zmierzający po title shota zawodnik Xtreme Couture przed swoją walką na UFC 86.

O walce z Aurelio:

“Od zawsze w MMA czułem się komfortowo w parterze. Kiedy dodajesz do gry na ziemi uderzenia, poddania nabierają nowej formy. Mnóstwo poddań nie możesz zrobić ani nawet spróbować nie narażając swojej głowy na ciosy przeciwnika. W MMA czuje się komfortowo walcząc z każdym, nieważne czy jest to czarny czy brązowy pas.”

O treningu z Gomim:

“To jest świetna rzecz w Las Vegas. Przewijają się tu tony zawodników. Gomi wpadł na dwa dni i trenował z nami. Było świetnie. Później poprosił mnie o wspólne zdjęcie i, kiedy błysną flesz żartobliwie szepnął: ‘Następna walka?’.”

O opuszczeniu Cesar Gracie Jiu-Jitsu dla Xtreme Couture:

“Opuściłem team ale tak naprawdę nie byłem z nimi związany tak długo. Dołączyłem do nich ale nie trenowałem z nimi dzieńw dzień tak jak robiłem to w NorCal Fighting Alliance. Nie czuję żadnych animozji do braci Diaz.”

O wyzwaniu rzuconym przez Nate’a Diaza:

“Naprawdę nie widzę powodu, dla którego miałbym z nim walczyć. Może jeśli jego kariera pójdzie do przodu… Ale skoro nie jest wyżej notowany ode mnie to nie widzę tu sensu. Zamierzam skupić się na podnoszeniu swoich notowań i rozwoju jako zawodnik. Po prostu zamierzam robić swoje i walczyć z coraz lepszymi”