Jest nowe nagranie z Koszalina. Kibice zrzucili się na Marcina Sianosa! [WIDEO]

W sieci pojawiło się kolejne nagranie ukazujące zamieszanie po walce Marcina Sianosa z Arturem Bizewskim.
O polskim boksie znowu jest głośno, ale w złym tego słowa znaczeniu. Jedna z głównych walk gali Kapeo Rocky Boxing Night zakończyła się olbrzymim skandalem.
To miał być pojedynek jak każdy inny – Marcin Sianos postanowił jednak przypomnieć kibicom o swoim istnieniu. I zrobił to w stylu Quentina Tarantino.
Kołobrzeżanin zadebiutował wczoraj w boksie, krzyżując rękawice z niepokonanym Arturem Bizewskim. Zawodnik MMA radził sobie zaskakująco dobrze, jego ciosy robiły spore wrażenie na przeciwniku. Ba! Jedno z uderzeń nawet wstrząsnęło „Bizonem”.
Sianos widząc zranionego przeciwnika, ruszył z kanonadą uderzeń, by spektakularnie zakończyć ten film (tzn. walkę). W międzyczasie 37-latek zapomniał scenariusza, obalił Artura i dwukrotnie uderzył go łokciem, za co został zdyskwalifikowany.
ZOBACZ TAKŻE: Dziadek Volkanovski! Dlaczego popieram taką formę promocji? [KOMENTARZ]
W hali zapanował kompletny chaos. Kibice zrzucali w Marcina Sianosa butelkami, stołami, próbowali też przedrzeć się na ring, żeby samodzielnie wymierzyć sprawiedliwość.