Były zawodnik UFC aresztowany! Powiedział policji, że jak go wypuszczą, to już nie zobaczą
Były zawodnik UFC zaresztowany! 36-letni Amerykanin, który walczył w największej organizacji MMA na świecie w latach 2014-2015 usłyszał aż trzy zarzuty.
Chris Carriosa, bo o nim mowa został aresztowany przez policję w St. George w stanie Utah. Zarzuty, które ma postawione są poważne.
Były zawodnik UFC aresztowany!
Wszystko poszło o incydent, który miał miejsce o 4 nad ranem 1 stycznia tego roku. Carriosa miał uderzyć swoją partnerkę po awanturze domowej. Całość miała słyszeć rodzina kobiety i to ona wezwała wówczas policję.
Kobieta, którą Carriosa uderzył miała mieć posiniaczoną twarz, zemdleć oraz zwymiotować w trakcie transportu do szpitala.
Według informacji mundurowych, Carriosa miał im powiedzieć, że zaraz jak go wypuszczą po zatrzymaniu, to już nigdy nie zobaczą. Dlatego właśnie szybko dołączono mu zarzut pobicia i rabunku na tej samej kobiecie, którą miał napaść i okraść 24 marca zeszłego roku.
Carrioza jest przetrzymywany w areszcie od zeszłej niedzieli.
Zobacz także:
Doświadczony zawodnik MMA – Michał Pasternak w mediach społecznościowych opublikował krótką rozmowę z Alanem Kwiecińskim. To nie była miła rozmowa!
Mamed Khalidov (36-8-2) w swoich mediach społecznościowych opublikował nagranie, na którym szczegółowo wypowiada się o swoich ”ustawionych” walka w największej organizacji w naszym kraju. Pojawiło się dużo śmiechu! Film powstał oczywiście nieprzypadkowo, bowiem po ostatniej walce z Mariuszem Pudzianowskim pojawiło się dużo komentarzy ”niedzielnych kibiców”.