Były trener Nicka Diaza miażdży Jorge Masvidala: Pas BMF jest stworzony dla Nicka!
Po prawie pięciu latach przerwy w zawodowych startach, nagle znowu zrobiło się głośno o byłym mistrzu wagi półśredniej Strikeforce i jednym z najbardziej rozpoznawalnych postaci w światowym MMA – Nicku Diazie (26-9, 2 N/C).
Wystarczył jeden wywiad zawodnika ze Stockton z Arielem Helwanim, w którym wyraził gotowość walki z Jorge Masvidalem (35-13) o pas BMF (największego skurwiela w MMA).
Zagorzali fani Diaza chcą zobaczyć powrót Nicka, który w zemście za pokonanie swojego młodszego brata, odbiera pas mistrzowski Jorge Masvidalowi.
Zobacz również
Oliwy do ognia dolał nawet były trener Nicka Diaza, Cesar Gracie, który uważa, że starcie z Masvidalem to idealne zestawienie na powrót dla starszego z braci Diaz, a dodatkowego smaczku dodaje fakt stawki tej walki, czyli pas BMF:
“To jest pas Nicka. Pas BMF powinien należeć do niego. To Nick jest BMF. Nick ma za sobą taki hype, że bez problemów może walczyć z takim gościem jak Masvidal.
Oglądałem walkę Nate’a z Jorge Masvidalem i powiedziałem sobie: Ok, ten gość ma twarde ręce, ale Nick w najlepszym okresie swojej kariery miażdży takich gości jak Masvidal.
Uważam, że dla fanów byłoby to coś świetnego, by zobaczyć walkę Nicka z Masvidalem. Nawet dla tych, którzy nie wiedzą kim jest Nick Diaz. Nie oszukujmy się, teraz w MMA jest wielu nowych fanów, a Nick Diaz nie walczył od bardzo dawna, a taka walka byłaby dla niego świetną okazją do odbudowania siebie.”
Nick Diaz ma obecnie 36 lat, a ostatnią walkę stoczył prawie pięć lat temu, na gali UFC 183, gdzie przegrał decyzją sędziów z Anderosnem Silvą, ale wynik tej konfrontacji zmieniono na no-contest z powodu wpadki dopingowej… obu zawodników.
