Brave CF 28: Paweł Kiełek wygrywa przez TKO. Lekarz nie dopuścił rywala do trzeciej rundy
Paweł Kiełek (9-5-1) Benoit Saint-Denis (3-0) na gali Brave CF 28 w Bukareszcie.
Już na początku walki Saint-Denis próbował obalenia, lecz Kiełek dobrze odrzucił nogi. Polak wyprowadził high kicka. a rywal odpowiedział kopnięciem na korpus. Francuz przyparł polskiego zawodnika do siatki. W klinczu Kiełek próbował uderzać kolanami, Saint-Denis natomiast wyprowadzał ciosy podbródkowe. Po rozerwaniu walka dość szybko znalazła się ponownie w klinczu. Saint-Denis kontrolował Polaka pod siatką, a potem wyniósł i obalił. Saint-Denis próbował kimury. Popełnił jednak błąd i to Kiełek uzyskał obalenie po wyniesieniu. Polski zawodnik w końcu rozłożył rywala na plecach. Długo kontrolował walkę z półgardy, choć rywal tuż przed końcem rundy obszedł pozycję i wydostał się.
Na początku drugiego starcia Saint-Denis trafił lewym sierpowym. Zawodnicy wymieniali też kopnięcia. Środek klatki należał do Francuza, który często trafiał Polaka pojedynczymi ciosami. Kiełek też jednak był groźny i odpowiadał. Po jednym z ciosów Polaka w drugiej części rundy rywala nawet się zachwiał. Saint-Denis trafił jednak kopnięciem na korpus a kilka sekund później poszedł po obalenie. Próbował tam gilotyny, lecz Polak dobrze uciekł z pułapki. Kiełek przewrócił później rywala haczeniem i znalazł się z góry. Twarz Francuza była już mocno pokryta krwią.
Lekarz nie dopuścił rywala do kontynuowania pojedynku i Kiełek zwyciężył pojedynek przez techniczny nokaut.
Dla Kiełka była to pierwsza walka w tym roku. Poprzednią stoczył w grudniu zeszłego roku. Na gali Brave CF 19 w pierwszej rundzie znokautował go wtedy inny Francuz David Bear (8-1).