Borys Mańkowski o UFC: Chciałbym tam być nawet na ostatnie dwa lata kariery!

Borys Mańkowski (21-8-1) postawił na zmiany i udanie wrócił po latach do kategorii lekkiej. Reprezentant Czerwonego Smoka aspiruje do walki o pas i wydaje się, że wystarczy jeden udany start, aby spełnić cel. Mańkowski nie ukrywa, że w końcówce kariery chciałby spróbować swoich sił w największej organizacji na świecie.

Borys Mańkowski to jeden z zawodników, który ma na swoim koncie najwięcej walk w organizacji KSW. Poznaniak stoczył pod skrzydłami KSW już piętnaście pojedynków. Ma też na swoim koncie miano byłego mistrza wagi półśredniej. Teraz jednak Borys wraca do wagi lekkiej, w której toczył już swoje boje w przeszłości. 

Borys Mańkowski chciałby zobaczyć jak jest w UFC!

Borys Mańkowski (21-8-1) w rozmowie z portalem fightsport.pl zdradził, że chciałby spróbować swoich sił w największej organizacji na świecie. Poznaniak deklaruje, że mógłby to zrobić nawet w ostatnich latach swojej kariery.

Takim moim cichym marzeniem byłoby pobić chociaż jeden z rekordów w KSW. Żeby przypieczętować swoją pozycję. No i oczywiście chciałbym być w UFC chociaż dla samego siebie. Nawet na ostatnie dwa lata kariery czy cokolwiek. Chciałbym tam być i sprawdzić jak tam po prostu jest. Wiadomo, że jak popatrzysz już na jakąkolwiek ligę na świecie to już te poziomy są zbliżone, ale po prostu chciałbym być tego częścią nawet przez chwile. 

Mańkowski wykonał już pierwsze kroki w kierunku pasa kategorii lekkiej. W Chorwacji w umownym limicie wagowym szybko rozprawił się z Vaso Bakocevicem. Ostatnią walkę stoczył zaś na KSW 53. Starcie z Marcinem ”Polish Zombie” okazało się ciężką i twardą bitką. Zdobyte obalenia przesądziły o zwycięstwie reprezentanta Czerwonego Smoka.