MMA PLNajnowszeInneBohater viralowego nagrania odświeżony po 11 latach! „Lowking” chętnie zawalczy na gali freakowej!

Bohater viralowego nagrania odświeżony po 11 latach! „Lowking” chętnie zawalczy na gali freakowej!

Na kanale Ebe Ebe pojawił się materiał, w którym można było zobaczyć dwie stare gwiazdy internetu. Jedną z nich jest Filipek czyli popularny „Lowking”, który około 11 lat temu zaprezentował kopnięcie piszczelem w metalową rurkę. Wideo widziała wówczas niemal cała Polska.

Bohater viralowego nagrania odświeżony po 11 latach!
Foto: Bohater viralowego nagrania odświeżony po 11 latach! "Lowking" chętnie zawalczy na gali fraekowej!

Jakie wspomnienia ma Filipek, kiedy przytacza ludziom, że to on jest głównym bohaterem i autorem filmiku „ała, ku*wa, złamałem piszczel”.

Na początku jest taka niedowiarka, jak ludzie na to reagują. Większość jest pozytywnych odbiorców. Jak to za małolata robiło się głupie rzeczy. Kolega stwierdził, że on wrzuci ten filmik do neta. Stwierdziłem, że spoko, nic się nie stanie, może ze 300 wyświetleń będzie. Pamiętam, że patrzę na telefon, tam milion powiadomień. Mówię „ja pier*ole”, co tu się dzieje! No i tak się zaczęło.

W szkole filmik był bardzo dobrze znany. Jak przyszedłem do niej to postawili na środek taką ławkę i cała szkoła skandowała „uderz, uderz” to podszedłem i zaje*bałem i cała szkoła się śmiała.

„Lowking” przyznał się, że miał wtedy niemałe problemy.

Chcieli mnie ogólnie wyrzucić ze szkoły przez ten filmik, bo stwierdzili, że demoralizuję.

„Lowking”, legenda internetu odkopana!

Odwiecznym pytaniem jest, czy Filipek złamał piszczel czy nie? Nadal nie odpowiedział na to pytanie.

Najczęściej pytają się mnie, czy złamałem piszczel. Ale na to sobie każdy może odpowiedzieć we wszelaki sposób, ja zachowam to dla siebie. Kto ma wiedzieć ten wie.

Przyznał się, że sporty walki nie są mu obce. Do 15 roku życia trenował zapasy, miał okazję także dzielić matę z obecnym zawodnikiem KSW Damianem Janikowskim.

Ja jak byłem dzieciakiem. Od 8 roku życia trenowałem 7 lat zapasy. Też coś w tym osiągnąłem. Trenowałem u boku Damiana Janikowskiego w WKS-ie w Śląsku. Liznąłem MMA, Muay Thai i K-1. Jednak traktowałem to rekreacyjnie.

Później „Lowking” opowiadał, że nieraz musiał użyć umiejętności na ulicy. Pewnego razu zastosował na rywalu suplesa, czyli popularny rzut zapaśniczy.

Filipek jest chętny zawalczyć w organizacji freakowej i przyznał to otwarcie.

Jasne, że bym się zgodził. Kwestia dogadania – gdzie, z kim, za ile? Byłbym chętny. Lubię być w centrum uwagi i umiem podkręcić fajne dymy, szczególnie jak się wku*wie. Śledzę od pierwszej edycji, kiedy Magical walczył. Też mnie wtedy przywołano, kiedy złamał piszczel z Rafonixem.

Cały odcinek dostępny na YouTube:

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis