Błachowicz o aktualnej wadze półciężkiej w UFC: Wszyscy już doszli do Jonesa! Moim zdaniem go przeskoczyliśmy!

Parę dni temu odbył się charytatywny mecz koszykówki, w którym udział wzięły m.in. gwiazdy sportu oraz internetu. Ze świata MMA udział w wydarzeniu wzięli chociażby Marcin Tybura, Borys Mańkowski czy Jan Błachowicz. Były czempion UFC nie tylko przyczynił się do spełnienia szczytnego celu, bowiem w wywiadzie po meczu wypowiedział się na temat „Bonesa”!

Były mistrz wagi półciężkiej UFC już jakiś czas temu wzbudził wiele kontrowersji. Wpis, w którym zaproponował swój rewanż z Israelem Adesanyą odbił się szerokim echem. Ich starcie tym razem miałoby się odbyć w kategorii…średniej. Ten pomysł wyśmiał chociażby Jamahal Hill (12-1), który aktualnie dzierży pas w aktualnej dywizji Polaka. Nie spodobało się to byłemu zawodnikowi KSW, który wdał się w nieprzyjemną dyskusję z Amerykaninem, zachęcając go do przyjęcia rękawicy.

„Księcia z Cieszyna” ostatnio w klatce widzieliśmy 10-tego grudnia przy okazji gali UFC 282. Zremisował wówczas w starciu mistrzowskim z Magomedem Ankalaevem (18-1-1). Nasz rodak jest głodny kolejnych walk i daje jasno do zrozumienia, że w najbliższym czasie chciałby zmierzyć się z Adesanyą, Pereirą, bądź Hillem. Nadmieńmy, że jego kolejne starcie prawdopodobnie odbędzie się w okresie wakacyjnym.

Jan Błachowicz dyskredytuje Jonesa!

Zawodnik „WCA Fight Team” znalazł chwilę po evencie charytatywnym, żeby odpowiedzieć na parę pytań dla kanału „FightsportPL”. Poza nurtującymi nas kwestiami Adesanyi czy Pereiry, wypowiedział się także na temat Jona Jonesa, a także ogólnego poziomu w dywizji półciężkiej UFC.

Ja uważam, że poziom w naszej kategorii bardzo się wyrównał, dlatego są takie, a nie inne roszady. Już nie ma, że ktoś nam odskoczył. Wszyscy doszli Jona Jonesa, który widząc, że go dochodzimy, a moim zdaniem już przeskoczyliśmy, po prostu zniknął na kilka lat. Pojawił się teraz w wadze ciężkiej, jak sam mówi z nową motywacją, ale podobno znowu zniknął, więc nie wiadomo co się dzieje. Ten poziom jest tak wyrównany, że wszystko może się zmienić w każdej chwili.

Błachowicz nigdy nie ukrywał, że bardzo mu zależy na walce z Jonesem. Już parę lat temu, przy okazji podboju dywizji półciężkiej, wyzywał aktualnego mistrza wagi ciężkiej do walki. Jego szanse na potencjalne starcie z „ciężkim” Jonem są jednak coraz mniejsze. Amerykanin przeszedł do kategorii wyższej, a Polak z kolei jest gotów przejść do niższej kategorii wagowej.

Cała rozmowa poniżej: